czwartek, 1 grudnia 2016

Niemcy sprawdzą, czy Amerykanie faktycznie lądowali na Księżycu...

Jeszcze jeden ciekawy tekst...ciekawy dla wyznawców lądowania człowieka na Księżycu. Być może niedługo się dowiemy kto "lądował"i jak "lądował"...już kiedyś Rosjanie nieśmiało zażartowali, że pomogą NASA w poszukiwaniach księżycowych skał, które wpieprzyła amba fatima...atmosfera może się zagęścić, bo jak wiemy trwają intensywne prace nad "lotem na Marsa", który rozgrzewa do czerwoności wyznawców "człowieka w kosmosie...a póki co prywatna firma chce wysłać na Księżyc łaziki, które spenetrują teren lądowania...się będzie działo...


Z portalu Zmiany na Ziemi...Niemiecka firma PTScientists przygotowuje się do wysłania na Księżyc dwóch swoich łazików. Mają wylądować blisko miejsca, gdzie w 1972 roku rzekomo wylądowali amerykańscy astronauci podczas misji "Apollo 17".
Niemcy chcą odwiedzić miejsce szóstego lądowania ludzi na Księżycu i zamierzają odwiedzić pojazd Moon Buggy pozostawiony tam przez Amerykanów. Misja kosmiczna będzie możliwe dzięki wsparciu finansowemu i technicznemu ze strony koncernu motoryzacyjnego Audi.

Celem operacji ma być zbadanie tego co pozostało na miejscu lądowania. Eksperci zastanawiają się przede wszystkim w jakim stanie po 44 latach na powierzchni Księżyca, jest obecnie tamten łazik. Nie można wykluczyć, że nie ma go tam w ogóle, mógł na przykład zostać zniszczony przez meteoryty, albo dekompozycji uległy materiały wykorzystane do jego budowy. Badanie pozwoli zrozumieć, jak szkodliwy dla mechanizmów i materiałów może być dłuższy pobyt na powierzchni Księżycu.

Firma PTScientists jest jednym z laureatów w konkursie Google Lunar X Prize, którego celem jest umieszczenie na powierzchni srebrnego globu łazika zdolnego do poruszania się i przesyłania na Ziemię zdjęć w wysokiej rozdzielczości. Zostali wybrani spośród wielu najbardziej obiecujących producentów łazików. Lot na Księżyc z niemieckimi łazikami zaplanowany jest na koniec 2017 roku lub na początek 2018 roku. Za wyniesienie pojazdu z lądownikiem i zawartością ma odpowiadać firma SpaceX, która zamierza wykorzystać do tego celu rakietę Falcon 9. (no chyba, że "nieznani sprawcy" znów ją wysadzą, he he...admin)

Plan misji zakłada lądowanie w odległości 3-4 kilometrów od miejsca gdzie powinien się znajdować amerykański łunochod. Naukowcy planują, aby zbliżyć się do obiektu na odległość 200 metrów. Bliżej prawdopodobne się nie da, ze względu na charakter krajobrazu. Łazik będzie wyposażony w specjalną kamerę z trzema obiektywami, które pozwalają rejestrować kilka długości fal świetlnych. Ponadto naukowcy z PTScientists planują wykonanie szeregu innych eksperymentów.




Niewątpliwie zaangażowanie w projekt koncernu Audi, powoduje, że jego realizacja staje się bardziej prawdopodobna. Korporacja ta zamierza wykorzystać marketingowo spodziewany rozgłos wynikający z faktu, że również ich technologia Audi zostanie użyta w celu wznowienia przerwanej przed ponad czterema dekadami eksploracji Księżyca i to za pomocą kołowego pojazdu z ich logo.

Źródło: http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/prywatna-firma-sprawdzi-czy-amerykanie-rzeczywiscie-wyladowali-na-ksiezycu



Poniżej celem przypomnienia tematu tzw "lądowań na księżycu"...filmy, zdjęcia, opisy...zgromadzone w jednym miejscu...

https://prawda2.info/czlowiek_na_ksiezycu.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

komentarze