niedziela, 27 grudnia 2020

Towarzyszki i Towarzysze, proletariusze! Szczepcie się…

Towarzyszki i Towarzysze, ludu pracujący miast i wsi. To właśnie dziś nadejsza ta wiekopomna chwiła. Dziś Ciało Narodu powstało z kolan, dziś nadeszła nadzieja na lepsze jutro. To dziś wbito pierwszy zastrzyk, który poprowadzi naród ku przyszłości. Chłoporobotnicy powrócą bezpiecznie do swoich zajęć, a ludzie miast i urzędnicy do swoich biur i biurek.To wielki krok ludzkości, to podniosła chwila, aby ciało ludu cieszyło się końskim zdrowiem. Wszystko to oczywiście przez wysiłek nas wszystkich, ale też i zatroskanego aparatu władzy, ale i zwykłych obywateli, przodowników pracy, oraz sygnalistów...

sobota, 26 grudnia 2020

Wilczy program tworzenia “odporności stada”…

Wysłuchałem przedwczoraj z “obżydzeniem” świątecznego orędzia do narodu faceta pełniącego funkcję premiera powykrzywianego jak szesnasty paragraf, z miną mentora i długim nosem, który oznajmiał, że jak się wszyscy zaszczepimy to wróci normalność i wszyscy odetchniemy z ulgą. Wszystko to oczywiście w poczuciu “solidaryzmu”, ubrane w “narodowe” szaty, podlane “patriotycznym” sosem, uderzane perfidnie w najwyższe akordy wrażliwości ludzkiej...

czwartek, 10 grudnia 2020

Kosmici są wśród nas...

Szanowni, no gruba sprawa jest. Niejaki profesor Chaim Eszed, były szef izraelskiego programu bezpieczeństwa kosmicznego ujawnił przed światem przerażające wieści. Otóż kosmici istnieją i dogadali się z Izraelem. Mało tego, ukrywają się i nie chcą, aby ludzkość się o nich dowiedziała ze względu na szok, jaki mogło by to spowodować. Szok na pewno dużo większy, niż zapewnił wuhański wirus nietoperzowy, który trzyma w napięciu od kilku miesięcy cały świat niczym wartka fabuła z filmu Hitchcocka...

wtorek, 24 listopada 2020

Chcecie, żeby było normalnie, to zachowujmy się normalnie...

To co jeszcze rok temu było normalnością, czyli, że długotrwała gorączka, kaszel i cała grypowa otoczka miała swój finał u lekarza rodzinnego dziś Szanowni urasta do choroby, która jest wstydliwa niczym pospolita choroba weneryczna, a lekarze "enefzetowi" uciekają od niej w popłochu. Oczywiście powtórzę jeszcze raz, nie negowałem nigdy powikłań po grypie, nie negowałem koronawirusów. Ba, one są, ale całkowicie niegroźnie, to nie one zabijają. Zabijają durne procedury, durna organizacja tzw służby zdrowia, zabija brak podstawowej opieki lekarskiej  wynikającej choćby zapłaconych składek zdrowotnych...

niedziela, 1 listopada 2020

To nie moja rewolucja...

Szczerze napiszę,  że jeśli hołota, którą teraz jednoczy hasło "jebać PiS" nawet obali kaczora (doprowadzi do rezygnacji rządu), to co dalej?  Ano nic, czeka nas albo "następna zmiana" politycznego kapo, albo junta wojskowa pod wodzą jakiegoś królika generała z kapelusza, albo zarząd unijny wprowadzony  za karę nie utrzymania praworządności, albo z chwilą ujawnienia niewypłacalności państwa pojawi się w końcu "prawowity pan" i stwierdzi, że "jesteśmy mu winni kupę kasy i albo ją oddamy, albo spiszemy się z zasobów naturalnych, albo podzielimy się władzą"...

środa, 28 października 2020

Mistrz politycznej intrygi...

Pan NadNaczelnik, wydał wczoraj orędzie do narodu. Rączki pięknie na stole położone, bez żadnego cienia gestykulacji...przekaz jest jasny, Jarosław "rozsierdził sia" na okoliczność ataków na kościoły...właśnie dziś Jarosław stał się nieprzejednanym obrońcą Kościoła i spowoduje lawinę euforii wśród niektórych oczadziałych katolików, którzy świeczuszki malutkie zapalają  na ołtarzykach pomyślności i wszelakiej obfitości na cześć NadNaczelnika Jarosława...

Będzie moc ...Jarosław umocni się w swoich okopach zwykłym politycznym fortelem ...

niedziela, 25 października 2020

Aborcja, wyższy poziom kanibalizmu...

Pan prezes Kaczyński jest ponoć bardzo "nieśmiały" w stosunku do kobiet, nie przeszkadza mu jednak jako wybitnemu, politycznemu intrygantowi podjudzić kobiety o czarnych podniebieniach, aby przykryć ostatnią, zamordystyczną  ustawę o zapobieganiu chorób zakaźnych. Pałętające się po ulicach i wydzierające się o wolności do brzucha zupełnie nie kumają, że Prezes, jednostka kuta na cztery kopyta, może w myśl ustawy, którą swoimi ekscesami pięknie zagłuszyły poddać ich kiedyś przymusowo choćby lobotomii...

niedziela, 18 października 2020

Klatka...

To była bardzo duża, przestrzenna klatka w kurniku dla drobiu wszelakiego. Lisy, które nią zarządzały zorganizowały ją według  szablonu najlepszych, socjalistycznych wzorców. Same lisy były dosyć przebiegłą i dwulicową menażerią, co ciekawe w ogóle nie gustowały w drobiowym mięsie, natomiast uwielbiały jajka...
Oczywiście lisy zapewniały codziennie drobiową społeczność o trwaniu dozgonnej przyjaźni, szacunku, oraz niezmąconego miru klatkowego. Zapewniały też o paśmie nieprzerwanego wiktu i opierunku, czyli codziennej porcji racji żywnościowej "plus" dla każdej sztuki bez wyjątku. Drób miał za zadanie tylko znosić jajka, które lisy co miesiąc w lwiej części odbierały...

Hiszpanka a sprawa z Covid-19...

Dziś wielu powołuje się na słynną epidemię "hiszpanki" i porównuje ją do "pandemii" covida. Otóż należy się kilka słów wyjaśnień, ale i przybliżenia zależności, które powodowały wysoką śmiertelność hiszpańskiej grypy. No więc w porównaniu do covida, gdzie oficjalnie mówi się o milionie zmarłych na całym świecie (jeszcze nie wiadomo ile na choroby tzw współistniejące), to "hiszpanka" pochłonęła  ich 50 milionów. Porównywanie więc jednej do drugiej jest dosyć mocnym nadużyciem, tym bardziej, że mówi się, że wielka liczba ofiar "hiszpanki" zmarła nie z grypy, ale... przedawkowania aspiryny...

poniedziałek, 12 października 2020

Czy Konfa wskoczyła w oficerki "dobrego policjanta"?

Szanowni, może się to wielu Wam nie spodobać, zwłaszcza sympatykom Konfederacji, a mam też wielu takich znajomych, ale przepraszam...za długo analizuję polityczne poletko polskiej piaskownicy, aby dać się znów nabrać na kolejne"lepsze zmiany"...

Otóż zacznijmy od początku, uprawianie polityki od czasu sławetnego "wyprowadzenia sztandaru" przez nieboszczkę partię PZPR w czasie trwania starej nomenklatury diametralnie się zmieniło. Już nie jedna partia, ale dwie miały nadawać tembr w polskiej przestrzeni społecznej. O tym pisałem kilka razy...

niedziela, 11 października 2020

Górnictwo wyciulane koncertowo...

Jak by to leciało gwarą ślunską? Wyciulali was górnicy pisowskie polityki koncertowo...

Jeszcze górnicy nie wystygli po likwidacji polskiego górnictwa, a tu zdaje się chłopaki z amerykańsko-szwajcarsko-niemieckiego konsorcjum będą śliwki rwać. Ten pan na zdjęciu to Dennis Schwindt, prezes spółki HMS Bergbau, która ma pomysł na budowę nowej kopalni w Polsce  to innowacyjny projekt, w której bedzie wykorzystana istniejąca już infrastruktura...czyli nasze, Szanowni Państwo kopalnie...

Końcowe odliczanie...

"Potrzebna jest "energetyczna przemiana" na świecie i stopniowe, ale bez zbędnej zwłoki, odchodzenie od paliw kopalnych na rzecz czystych źródeł energii" powiedział tate Francesko. W specjalnej, globalnej konferencji o ciekawym haśle przewodnim Countdown" (odliczanie) , która wyemitował Watykan wczoraj wieczorem stwierdził także, że  "Mamy przed sobą niewiele lat. Naukowcy liczą, że mniej niż 30 na to, by drastycznie zredukować emisję gazów i efekt cieplarniany w atmosferze"...

czwartek, 8 października 2020

Dwie covidowe "Prawdziwe Historie"...

Wzruszony i wstrząśnięty, a nie zmieszany historią Pana Kazia napisaną przez bajkopisarza Tezeusza muszę też coś od siebie dodać. Mam dla Was Szanowni Czytelnicy dwa przypadki "Prawdziwej historii", które mogłyby służyć za scenariusze do wyciskania covidowych łez. 

Mogłyby, gdy nie czujność komentatorów, którzy jednak te łże media obserwują i kontrolują. Nie inaczej było pod notką bajkopisarza Tezeusza, który przyciśnięty argumentami i pytaniami o szczegóły wił się jak robal, którego zaraz nabiją na haczyk i wrzucą sandaczowi na przynętę...

środa, 7 października 2020

Druga fala, czyli porady znachora z Gdyni...

Z wielkim rozbawieniem przeczytałem wpis kolegi z Gdyni niejakiego Janusza Kamińskiego pod tytułem Druga Fala. Mało kiedy czytam jego zawodzeń monotematycznych powiązanych z gangiem żoliborskiego Prezesa, ale dziś to jest prawdziwy majsterszyk.

Otóż znachor z Gdyni, bynajmniej nie Wilczur, ale Kamiński na początku uspokaja niczym Mateusz Pinokio przed wyborami, że nie ma podstaw do paniki, a że władza ponoć zapewnia, że żadnego "lokdołnu" nie będzie, następnie pojeździł sobie po tych, którzy mają w dupie maseczki i przypomniał że maseczka nie chroni noszącego, ale tego z kim noszący się spotka ...wspomniał oczywiście o bezobjawowości i wszystkie te pierdoły które sączą się od kilku miesięcy z mediów głównego ścieku... 

wtorek, 29 września 2020

Angela Merkel otworzyła szampana..


Czy nie macie wrażenia (zwracam się tutaj głównie do świadomych sympatyków PiS), że polityczne Pisuary, którym daliście glejt na rządzenie są bardziej proniemieccy od samego folksdojcza generalissimusa Tuska? Wygaszenie kopalń w Polsce, ku uciesze ekoświrów zaczadzonych medialnym przekazem o strasznym smogu, który pacyfikuje i morduje polskie dzieci stało się faktem. Właśnie dosyć niedawno ruszyła nowa elektrownia węglowa Datteln 4 w Nadrenii Północnej-Westfalii. Będzie ta elektrownia produkować prąd, którym pewnie niedługo polskie debile, które popierają PiS będą za kilka lat ogrzewać swój dom, ze względu na samorządowe obostrzenia o zakazie spalania paliw stałych...

środa, 23 września 2020

Kiedy jankesy przyjdą podpalić twój dom...dom w którym mieszkasz...

Polacy się żreją o norki, długość łańcucha, lgbt, żywot zjednoczonej prawicy, a tymczasem wojska jankeskie wraz z członkami rodzin dostają potężne prerogatywy od ludzi, którzy obecnie rządzą krajem...w czasach II RP kamaryla prezesa dostałaby za swoje działania "czapę"...

"Kiedy przyjdą podpalić dom, dom w którym mieszkasz (...) kiedy runą żelaznym wojskiem i pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą..."

...

piątek, 18 września 2020

Koszerni narodowcy...


Niedługo wszyscy wielbiciele Winnickiego i Bosaka i całej tej konfszernej menażerii mieszającej Polakom tylko w głowach staną się politycznymi łosiami i wyjdą na dyletanckich durni, podobnie jak ci co ongiś uwierzyli partii PiS...

Na początku przypomnę, że Konfederacja wnioskowała (skutecznie) o wykreślenie zapisu ograniczającego ubój rytualny...

Wypowiedź Winnickiego w Sejmie, albo raczej oburzenie jakby diabła oblał święconą wodą na temat ks dr Stanisława Trzeciaka, który w okresie międzywojennym udowodnił, że ubój rytualny nie ma podstaw religijnych w prawie Mojżeszowym.

piątek, 28 sierpnia 2020

Polska Akcja Banerowa...odkłamać fałsz w przestrzeni publicznej...

Szanowni Państwo, jesteśmy inicjatorami dwóch akcji banerowych na Podhalu. Pierwszej "stop 447" i drugiej, bardziej spektakularnej i głośnej. Akcja ta dotyczyła okładki książki dr Błochowiaka Fałszywa Pandemia. Na Podhalu i nie tylko odbiła się szerokim echem.
Na baner zrzuciliśmy się w kilkadziesiąt osób. Zawisł na najsłynniejszym już teraz domku na Podhalu przy zakopiance w Nowym Targu. W samym sercu "czerwonej strefy" został zdjęty po telefonie właściciela domu, którego sąsiedzi wraz z lokalnym klerem poddali presji. Baner wisiał jeden dzień i wzbudzał wielkie zainteresowanie i aprobatę. Na lokalnych stronach post ten odnosił spektakularne sukcesy, po kilka tysięcy udostępnień, kilkanaście tysięcy przychylnych komentarzy. Na jednej z lokalnych stron post ten miał prawie 430.000 odwiedzin. Jesteśmy przekonani, że cała akcja osiągnęła zasięg kilku milionów osób...

wtorek, 25 sierpnia 2020

Divide et impera, czyli wiadra na głowach...

Rzymska zasada divide et impera (dziel i rządź), która jeśli pieczołowicie jest stosowana pozwala swobodnie i bezstresowo rządzić na każdym podbitym terytorium. Nic wielkiego, wystarczy regularnie wzniecać konflikty w danej społeczności. Oczywiście zasada ta jest znana ogółu społeczności polskiej natomiast pragnę zauważyć, że o ile w czasie najbardziej tragicznym dla narodu polskiego czyli pod zaborami, a także w okresie wojennym II WŚ i w następnych latach stosujący tą zasadę musiał ponieść spore koszty, ale i poświęcić wiele wysiłku, to dziś chazarska turańszczyzna, która udaje Polaków, a zarządza terenem nad Wisłą nie musi specjalnie się wysilać.

czwartek, 6 sierpnia 2020

10 milionów złotych miesięcznie dla zespołu niezależnych prawników, aby reprezentowali Naród Polski...

Brzmi jak stawka za głowę wrogów Narodu Polskiego. Tak ma brzmieć. Otóż na obecny czas trzeba jasno odróżnić polityczny aparat państwa, od Narodu Polskiego. Polityczny PO-PiS-owy aparat państwa robi wszystko, aby Naród Polski był wpierw skłócony dokumentnie, ale i został ogołocony ze wszystkiego. Mało tego, aby został ogołocony i chodził w kieracie państwowego aparatu władzy w kagańcu i z pochyloną głową, najlepiej pracując w obcych korporacjach za miskę ryżu (cyt Pinokio Morawiecki)

czwartek, 9 lipca 2020

Obawiam się Dudy nawet, gdy przynosi dary...

„Obawiam się Greków, nawet gdy niosą dary” (Timeo Danaos et dona ferentes)... dziś, gdy  igrzyska wyborcze w Polsce sięgają apogeum  fraza zawarta przez rzymskiego poetę Wergiliusza w Eneidzie jako wypowiedź Laokoona , który ostrzegał oblężonych Trojan przed drewnianym koniem podarowanym przez Greków nabiera realnego znaczenia...
Dziś pan Duda przymila się do ludzi, którym zależy na tym, aby szczepienia były dobrowolne, a jeszcze nie tak dawno, pośpiesznie kontraktował jakieś szczepionki przeciwko covid-19 u wuja Donalda z Hamaryki...

wtorek, 7 lipca 2020

Głęboki fałsz, czyli "polityk wiecznie żywy"...

Być może niedługo będziemy musieli wybrać pomiędzy czerwoną, a niebieską pigułką, aby "wybudzić się" z matrixa. Sam film braci Wachowskich niby nawiązuje do poszukiwania wolności, ale tak naprawdę prowadzi w coraz głębsze pokłady gnozy. 
Symbol wyboru pomiędzy niebieską, a czerwoną pigułką to tak naprawdę wybór pomiędzy fałszem, a głębokim fałszem. Ludziom przywiązanym do mediów będzie coraz gorzej, a wręcz niedługo wpadną w pułapkę braku rzeczywistości, totalnego braku rzeczywistości...

niedziela, 28 czerwca 2020

Plebiscyt na komendanta obozu...czyli nihil novi sub sole...

Korzystając z okazji i siedząc w "ciszowyborczym" anclu warto trochę poćwiczyć grypserę. Otóż obserwując scenę polityczną, a od 10 lat bardziej intensywniej mam stworzony model polityczny, który jest stosowany w Polsce. Model dwubiegunowy, dwupartyjny, który różni się od modelu jednopartyjnego ze słusznie minionej epoki tym, że ten pierwszy daje poczucie, że obywatel ma jakiś wybór. Tak naprawdę plebiscyt, a praktycznie pierwsza tura, która trwa to plebiscyt na komendanta obozu, w którym bywalec tego obozu wybiera pomiędzy ustrojem rodem z generalnej guberni, a nadjordańskim kibucem.

niedziela, 24 maja 2020

Czyją własnością jest Polska?

W ten bardzo ciekawy czas, kiedy Polacy zamknięci w domach z kagańcami na ustach, a polskie chochoły polityczne, ale i chochoły tzw "szoł biznesu" "czelendżują" jak orkiestra na Titanicu prawdopodobnie dopina się deal z którego wynika, że Polska już nie jest państwem w sensie stricte. 
Morawieckiemu, czyli pełniącemu funkcję premiera, który mówił swego czasu że: "Polska jest własnością kogoś z zewnątrz" nos nie wydłużył się w tej kwestii ani o milimetr...

niedziela, 26 kwietnia 2020

Ja owca...

Dziś Ewangelia Jana o Dobrym Pasterzu ma bardziej niż przeciętny wydźwięk. Założenie jest jasne, dobry pasterz daje życie swoje za owce, nie tylko że w takim stopniu jak Najlepszy Pasterz Chrystus, ale także swoje życie jako wierny duszpasterz, kapłan, ksiądz, hierarcha, który poświęca całe swoje życie, aby prowadzić te owieczki do Pana. Prowadzić z trwogą, aby żadnej nie stracić, bo jako dobry pasterz będzie z tego rozliczony. Wiemy też kim jest najemnik...kiedy zbliża się niebezpieczeństwo, będzie kombinował jak w najmniejszym stopniu nie ponieść uszczerbku na swoim zdrowiu, a jak pojawi się dyskomfort, strach przed sankcjami ze strony "wilków tego świata", daje dyla i nawet nie ogląda się za siebie...

niedziela, 12 kwietnia 2020

Z obawy przed żydami...

Jakoś tak kotłuje mi się od wczoraj po głowie fragment Ewangelii św Jana J 20 (19-22)...można by sparafrazować fragment, który mówi, że (...)wieczorem owego pierwszego dnia tygodnia, tam gdzie przebywali nasi księża katoliccy, gdy drzwi ich plebanii były zamknięte na cztery spusty z obawy przed żydami i ich wymyślonym koronawirusem, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich «Pokój wam!...Uradowali się zatem nasi księża. Jezus pokazał im ręce i bok...i tchnął na nich rzekłszy "Weźmijcie Ducha Świętego"...

piątek, 27 marca 2020

Majowa magia wyborcza politycznych iluzjonistów...

Każdy, prawdziwy iluzjonista, który chce być popularny musi do perfekcji opracować sztukę odwracania uwagi, lub sztukę zwracania na coś uwagi, aby odciągnąć wzrok widza od rzeczy, która jest przedmiotem "magii". Sztuką tą coraz lepiej posługują się politycy dzięki coraz lepszej dynamice działań i i wiedzy psycho-wykształciuchów zatrudnionych w politycznych korporacjach, którzy niemal do perfekcji opanowali wszelkie, dostępne metody manipulacji ludzkim umysłem...

czwartek, 12 marca 2020

Hjuston, mamy problem! Respiratory potrzebne...

Sprawa koronawirusa nabiera tempa. Pandemia ogłoszona, więc możemy się niedługo dowiedzieć o "dobrej nowinie", że oto jakieś laboratorium powiązane z wujem Billem Gatesem niesie ratunek dla zbolałej ludzkości w postaci nieprzebadanych klinicznie szczepionek. Przeczuwałem to od początku, pytanie było postawione...kiedy to nastąpi?

piątek, 14 lutego 2020

Nad złożami naturalnymi, zasłona dymna środkowego palca...


Cała Polska od dwóch dni żyje środkowym palcem posłanki Lichockiej. A mnie zapaliło się czerwone światełko. Otóż Szanowni, jeśli w Sejmie tzw "posłowie" chcą przeforsować ustawę z której każdy normalny Polak byłby niezadowolony, to robi się dwie rzeczy. Po pierwsze primo głosuje się w nocy, tutaj w tej kwestii partia PO, dla niepoznaki nazywająca się teraz KO, oraz rządząca "dobra zmiana" niczym się od siebie nie różnią. Gdy Polacy śpią, zwołują posiedzenie i sruuu. Po drugie primo, aby odwrócić uwagę opinii publicznej najlepiej zrobić dym, albo mocne zamieszanie, aby odwrócić uwagę i o tym dzisiaj będzie...

środa, 12 lutego 2020

Mobilna samowola budowlana, czyli Drzymała już dziś nie przejdzie...

Pisałem w poprzednim poście odnośnie tragedii na Rusińskim Wierchu, gdzie życie straciło dwie osoby, że zacznie się polowanie na czarownice. W całej tej tragedii brakuje zadumy i refleksji, oraz modlitwy w intencji ofiar, ale i w intencji instynktu samozachowawczego dla przebywających w górach , natomiast żądna krwi (internetowa, fejsbukowa) gawiedź domaga się głów winnych...

poniedziałek, 20 stycznia 2020

Dyplomacja kryzysowa...czyli Nasz Prezydent...

Widząc poczynania "naszej władzy" po prostu nie mogę powstrzymać łez, łez ze śmiechu oczywiście...Otóż Pan Prezydent, wielki miłośnik nadjordańskich eskimośków, filosemita wszechczasów dowiaduje się, że nie dostanie mu udzielony głos w Jad Waszemie czy gdzieś tam na jakichśtam obchodach holoczegośtam, natomiast głos zajmie zaproszony serdecznie przez "naszych starszych braci" znienawidzony i obłożony anatemą przez Prezesa i Spółkę przebrzydły Putas zawsze stojący jak wiadomo po Ciemnej Stronie Mocy...

niedziela, 12 stycznia 2020

Sfinansowałem inkubator bez Owsiaka, czyli o wyrzutach sumienia niedających...

Zwyczajowo już co roku pojawia się facet w czerwonych gaciach i wyłudza od ludzi pieniądze w systemie na tzw filantropa, sam przy okazji nieźle z tego żyjąc. Już nie wspomnę, że coroczny polsko-polski grunwald w którym naparzają się ci "co dają" i ci co "nie dają" Owsiakowi nabiera rozmachu. Nie będę dziś przytaczał ile z tego jegomość w czerwonych portkach bierze dla siebie, bo najlepiej robi to od lat bloger Wielgucki (Matka Kurka), nie będę też wklejał jaki jest promil zbiórki serduszkowego "dobroczyńcy wszechczasów" w stosunku do środków, które na sprzęt przeznacza NFZ, a przecież z budżetem 87 miliardów złotych choćby tylko z 2019 roku...bo trzeba pamiętać, że leczenie to nie tylko sprzęt...

Dziś napiszę o prostej, zwykłej zależności, ale też o natarczywości i nachalności fanatyków orkiestrowej sekty.