Znów powtórzę, nadgorliwy, bezmyślny katolik jest taki sam, jak islamski talib.
Kościół posoborowy mocno kontrolowany ostatnimi czasy przez talmudycznych "starszych braci" zamienił się w hurtownię, albo fabrykę od produkcji "błogosławionych i świętych".
Temat heroiczności rodziny Ulmów kilku teologów już skomentowało. Z punktu widzenia prawa kościelnego jest wiele zaniedbań i sprzeczności, ale nie będę się nad tym rozwodził...