Generalnie jutro, pojutrze i przez najbliższy tydzień znów w mediach ogólnego zasięgu dostaniemy dawkę poruczeń, żalów i płaczów, wytycznych cobyśmy wszyscy stali się "mieszkańcami Lasu Vegas"...być może eurofile i amerykanofile wraz z lewactwem Eurokołchozu zrobi marsz z tabliczkami typu "je suis las vegas"...czyli w dosłownym tłumaczeniu, że "wszyscy mieszkamy w lesie vegas"...
Czy lemingi łykną scenariusz? Proszę mi jednak wpierw odpowiedzieć...czy w kraju, gdzie zwykły patrol policji zatrzymując kierowcę, który dwoma paluszkami (wskazującym i środkowym) nie wyciągnie dokumentów z kieszeni, następnie nie trzyma rąk na kierownicy, tylko gmera pomiędzy siedzeniami nie zostanie wywleczony z wozu, nie zostanie powalony na glebę i nie zostanie skuty kajdankami? Opcjonalnie przedziurawiony za stawianie oporu?
A to tylko amerykańska drogówka...
Czy lemingi łykną taki scenariusz, że smutni panowie z Langley, jedna z największych służb wywiadowczych CIA...(większy jest tylko izraelski Mossad) piją sobie spokojnie kawusię americano ze śmietanką i nic nie wiedzą, że jakiś Stefek Paddock, ponoć "żołnierz ISIS" próbuje w Lesie Vegas rozwalić z kilkadziesiąt cywilów?
Ciekawostką jest, że zamachowcy zabierają ze sobą obowiązkowo dowody tożsamości...i tak mogę to tylko wytłumaczyć dlaczego chłopaki z Langley spokojnie piją sobie kawusię americano ze śmietanką...a przecież wiemy, że to właśnie chłopaki z Langley wyprodukowali Państwo Islamskie...kto dalej nie wierzy, znów odsyłam do linka: http://www.prisonplanet.pl/polityka/odtajniony_amerykaski,p2095093578
Już kiedyś pisałem w tej tematyce...cytuję
"...w zamachu w Paryżu znajdują się dokumenty, w zamachu w Nicei dokumenty, w Nowym Jorku znajdują się dokumenty...funkiel nówki pod gruzami WTC...i w Berlinie dokumenty:))...cóż za wspaniali ci zamachowcy, że nigdy do akcji nie idą bez zabrania dowodów tożsamości...przecież popełniliby oczywiste wykroczenie..."
http://trybeus.blogspot.com/2016/12/zamachy-zamachowcy-i-dokumenty.html
Czy po tych zamach się coś zmieniło? Nic...znów cały świat znalazł się w "Lesie Vegas"...będą znów swoje fotki zabarwiać flagą kraju, w którym rozwalono cywilów, europejskie lewactwo zrobi marsze, może znów lewackie płaczki wyjdą na ulicę...ja mam to w dupie...a Wy Szanowni Czytelnicy bądźcie świadomi tego co Wam jest w mediach wciskane...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
komentarze