niedziela, 9 kwietnia 2017

Marny los portali wsobnych, czyli jak kończą towarzystwa wzajemnej adoracji...

Chów wsobny to taka metoda rozrodcza polegająca na kojarzeniu krewniaczym...to tak krótko, bo nie o rozrodczość mi dzisiaj chodzi, a o kojarzenie, albo raczej kumulowanie na portalach o "jedynie słusznej" linii światopoglądowej  poglądowo krewniaczej społeczności. Ja to na niepoprawnych nazwałem to "ławeczką". Ta "ławeczka" dla nowo przybywających na niepoprawnych jest dosyć łatwa do zauważenia i nie potrzeba strasznego wysiłku. Albo podporządkujesz się "ławeczce", albo zostaniesz zapałowany punktami minusowymi  w zarodku.
O punktach było już wiele dyskusji, ale ja nie o punktach dzisiaj także chciałem, ale o marnym losie portali, które kiszą się we własnym sosie nie dopuszczając innych o odmiennym zdaniu do głosu...


Bardzo długo nie wchodziłem na witrynę Blog n Roll. Dla tych, którzy nie zabardzo kojarzą tego "zacnego forum" przypomnę. Niejaki Dixi, "niepoprawny" zaklinacz rzeczywistości niczym Mojżesz wyprowadził na Blog n Roll przy głośnym akompaniamencie chóru wujów i ciotek pewną liczbę piszących na niepoprawnych.pl blogerów i komentatorów z tego jak to określił "niepoprawnego bagienka". Niektóre ciotki to wiele razy odchodziły, potem wracały i znów klinowały się w drzwiach. Nic wielkiego, kłótnia w rodzinie, którą odwiedzający to forum niepoprawne dobrze pamiętają. 
Nie wchodziłem tam od czasu, kiedy próbowałem tam założyć konto, a tylko po to, aby się bronić gdyż to "zacne forum" jeździło sobie po mnie...przy głośnym rechotaniu panów Traube, Danza, tł, Huna (nomenomen), Smoka Gorynycza, że konta nie założę, bo nie życzą mnie tam sobie...spasowałem oczywiście, bo szkoda było się kopać z koniem...

Dziś wszedłem...usłyszałem wielki lament i biadolenie Danza, że nikt nie komentuje, że zatracony został sens istnienia, że tylko komentuje  4-10 osób dziennie itp, itd...więcej lamentu pod linkiem...

http://www.blog-n-roll.pl/pl/portal#.WOojBvl_tyU

Pomimo daty pierwszego kwietnia post jest na serio, można wejść i zobaczyć, mizeria, posucha, powietrze z jeszcze do niedawna butnych i pysznych zeszło jak z dziurawego balona...

No cóż, nie ma się co dziwić...typowy chów wsobny, spijanie z dzióbków i megalomańskie onanizowanie się we własnym gronie... 

Zostawmy to "zacne" blogendrollowe forum, w zasadzie odbierają swoją nagrodę i nie powinni mieć pretensji ani do ruskich trolli, ruskich szpionów i innych ruskich, bo przecież nikogo takiego nie wpuścili do środka...czysta, rasowa, wsobna "ławeczka" klakierów, która podnosi lament do nieba, jak żydowskie płaczki, ale na własne przecież życzenie...




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

komentarze