niedziela, 17 maja 2015

Świadków Jehowy Ekspres do Raju...

Z dużym rozbawieniem obserwuję na neonie24 szermierki słowne blogerów jehowy...to prawdziwy, jehowicki Grunwald bym rzekł...
W zasadzie nie nawracają jak to mają czynić w realu, tylko z uporem pezetpeerowskiego politruka z Departamentu IV stukają w klocuszki klawiatury żeby tylko solidnie dokopać katolikom. Nie nawracają, a chyba powinni, bo ci w realu tak przynajmniej usiłują robić...

No bo czegoś tu nie rozumiem, Świadkowie Jehowy twierdzą, że do Raju (oczywiście według przekazu ŚJ) dostanie się tylko 144 tys szczęśliwców, a samych Świadków jest według wiki na 2014 rok ponad 8 milionów...



Wyobrażmy sobie Pendolino...albo nie, wyobraźmy sobie taki Ekspres Polarny, który stoi na stacji. Ciało Kierownicze siedzi w maszynowni i „kładzie do pieca”. Kocioł rozgrzany do czerwoności, co jakiś czas przez gwizdek upuszczana jest para, coby nie rozerwało kotła, ale widać wyraźnie, że Ciału Kierowniczemu (maszyniście parowozu) lekko się śpieszy. Ekspres do Raju stoi na stacji, a pasażerowie w liczbie 144 tys, bo tylko tyle pomieści pociąg biegają po całej stacji kolejowej jak obłąkani i nawołują „do przebudzenia” i do kupowania biletów na pociąg do Raju. Ktoś bardziej kumaty może stwierdzić, że nie da się nabrać na kupowanie biletu na pociąg, który jedzie w zupełnie innym kierunku, a poza tym nie ma już miejsc. Niestety, namolni pasażerowie pociągu do Raju jednak nalegają, twierdzą, że pociąg do Raju jedzie w bardzo dobrą stronę, jedynie słuszną, bo jak sami twierdzą, że jako Badacze Rozkładów zbadali dogłębnie rozkład jazdy tego właśnie pociągu a żaden inny nie może jechać w dobrym kierunku.
Cóż... można stwierdzić, że pociąg może jechać w dobrym kierunku, lub wprost przeciwnie, innej możliwości nie ma...stop, stop, stop...nie da się ciągnąć tego wątku, sam za chwilę dostanę kota...

Dobra od początku...logika mi podpowiada, że skoro Ekspres do Raju pomieści tylko 144 tys pasażerów, którzy jadą w jedynie słusznym kierunku, a pasażerów jest ponad 8 milionów, to po kiego czorta chcą jeszcze koptować następnych. Powinni bić się o miejsca, powinni wchodzić oknami, jak na pociąg nocny relacji Gdynia Główna Osobowa – Zakopane...widziałem takie sceny, ludziska szybciej wchodzili oknami niż drzwiami...
Powinni się bić o miejsca, albo zrobić loterię, jak to robili Amerykanie Polakom w sprawie wiz na pobyt stały...a tu nic, zupełnie irracjonalne zachowania...

Więc jak to jest z tym koptowaniem ? Ano tak, że za każdą rozdaną Strażnicą, za każdą agitację Świadkowie dostają punkty, im więcej punktów, tym wyżej w hierarchi ...może się okazać, że te 144 tys szczęśliwców już jest wytypowanych, bo skuteczna aktywność w agitacji jest sowicie wynagradzana...tyle, że nie mamoną (bo ŚJ brzydzą się mamoną, ale Ciało Kierownicze, czyli Maszyniści to się już tak nie brzydzą specjalnie), tylko punkcikami. Ile punkcików zarabiają blogerzy jehowici ? Być może sporo, sądząc po aktywności, być może taki Naftali siedzi bardzo blisko maszynowni, a może dostał sznurek od gwizdka i jest pewny, że nikt go z Ekspresu do Raju nie wyrzuci...

Przypomina mi to żydowski cmentarz w dolinie Jozafata, gdzie co bardziej bogaci pochowani są najbliżej „ołtarza” (pono miejsce na samym przodzie kosztuje kilka, czy kilkanaście tys dolarów), bo twierdzą, że jak ich Bóg będzie sądził, to będzie rześki i wypoczęty i będzie wydawał łagodniejsze wyroki, natomiast ci na końcu mogą trafić na Sędziego już zmęczonego, więc wyrok może być już gorszy, przecież nie ma nic gorszego, niż zmęczony, rozdrażniony sędzia, nieprawdaż ?

No i tak to działa, wszyscy chcą siedzieć obok kierowcy (maszynisty), jak prawi jeden z kawałów o autobusie doWąchocka...ale ja się nie dziwię, korzenie i ci i ci mają te same...

A co jeśli sie okaże, że Ekspres do Raju już dawno odjechał...i Raj został zamknięty ? Zgroza...!!!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

komentarze