niedziela, 6 marca 2016

ZORGANIZOWANE GRUPY PRZESTĘPCZE Z LASÓW PAŃSTWOWYCH DZIENNIE KRADŁY I WYWOZIŁY DREWNO NA 20 MLN € ...

Zorganizowane grupy przestępcze które świadczyły usługi dla lasów Państwowych dziennie kradły i wywoziły drewno z Polski na kwotę 20 milionów euro sprzedając je jako pół produkt nie przetworzony o to wstępny materiał filmowy jaki musi zobaczyć cała Polska i jej obywatele twoim obowiązkiem jest udostępnić ten materiał filmowy wszystkim rodakom dziękuje za uwagę dobrze się składa że wszyscy śpią ale drodzy państwo my za to nie śpimy gdyż robimy porządki z tą całą sitwą i mafią drzewną na terenie całego kraju...





http://milanos.pl/vid-145790-Zorganizowane-grupy-przestepcze-z-Lasow.html

Czy Żydzi dzięki teczkom SB ukradną nasze lasy ?



Mało kto już pamięta, że na początku lat 90-tych, od 12 kwietnia do 27 czerwca 1990 w archiwach MSW (obecnie przejętych przez IPN), bez żadnej podstawy prawnej i z pominięciem wszelkich procedur buszowała tzw"komisja Michnika", czyli Adam Michnik z kolegami:
[...Komisja Michnika –nieformalna nazwa zespołu badawczego, który na wniosekHenryka Samsonowicza, ministra w rządzie Tadeusza Mazowieckiego miał się zająć aktami SB....],  [...na prośbę ówczesnego szefa MSW Krzysztofa Kozłowskiego miała dostęp do archiwów MSW..]
Kim byli członkowie i inspiratorzy "komisji Michnika"?
Jerzy Holzer [...Urodził się w Warszawie w zasymilowanej rodzinie żydowskiej, jako syn Ignacego Holzera....] [...Był aspirantem w Instytucie Nauk Społecznych przy KC PZPR w latach 1954-1957, członek Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej (PZPR) w latach 1948-1979...], [...W 1965 krótko współpracował z wywiadem PRL - pisał charakterystyki osób w Niemczech odpowiedzialnych za stosunki z PRL. Fakt współpracy ujawnił publicznie w 2005..]
Andrzej Ajnenkiel [...W latach 1959–1981 był członkiem PZPR. Pełnił funkcję I sekretarza POP PZPR w Instytucie Historii PAN...]
Henryk Samsonowicz [...Od 1956 należał do PZPR...], [...Od 1967 był prodziekanem Wydziału Historycznego, w okresie 1970–1973 pełnił funkcję dziekana tej jednostki. W latach 1975–1980 był dyrektorem Instytutu Historycznego..], [...Był członkiem komitetu poparcia Bronisława Komorowskiego przed wyborami prezydenckimi w 2010 i w 2015...]
Bogdan Kroll  [...w latach 1949–1950 pracował w Zarządzie Wojewódzkim ZMP w Poznaniu...](ZMP -młodzieżowa organizacja ideowo-polityczna, działająca w Polsce w latach 1948-1957 i wzorowana na radzieckim Komsomole. Powołana została przez rządzących krajem komunistów do realizowania polityki ich partii wobec młodzieży, służyła indoktrynacji młodych, kształceniu nowych kadr dla władzy oraz pomocy w przebudowie społeczeństwa na modłę komunistyczną. Stanowiła jeden z symboli polskiego stalinizmu.).
Krzysztof Kozłowski[...od 1965 do 2007 pełnił funkcję zastępcy redaktora naczelnego  „Tygodnika Powszechnego”..]
Co trzech facetów robiło przez kilka miesięcy w archiwach MSW zawierających teczki dawnych agentów i konfidentów SB i UB ? Bo przecież coś oprócz palenia papierosów musieli tam robić, skoro trwało to aż tyle czasu... Niewiele na ten temat wiadomo, bo:
[...Komisja miała charakter poufny i skutkiem jej działania było powstanie dwustronicowego sprawozdania stwierdzającego niekompletność akt oraz załącznika zawierającego wyrywkową listę materiałów archiwalnych, które zdaniem członków Komisji powinny zostać przekwalifikowane. Nie zachowały się żadne informacje o tym, kto zażądał jakiej teczki, kiedy ją otrzymał, kiedy zwrócił, co kopiował lub wynotowywał – co nie powinno zachodzić przy korzystaniu z tego typu archiwów. ...],  [...Najprawdopodobniej mieli oni dostęp do akt osobowych byłych współpracowników UB i SB....]
Skazani jesteśmy więc na domysły. Wyobraźmy sobie, że "badacze" weszli w posiadanie dokumentów TW "Bolek", TW "Oskar", TW "Karol" oraz  setek innych osób ze świecznika polskiej polityki, biznesu, dziennikarstwa, wymiaru sprawiedliwości, wojska, nauki i kościoła. Bardzo możliwe, że kierując się patriotyzmem przekazali te materiały prosto do Izraela albo do którejś z amerykańskich organizacji żydowskich (WJC, ADL, B'nai B'rith). Czy w tej sytuacji można się dziwić, że np. Bronisław Komorowski po spotkaniu z przedstawicielami środowisk żydowskich w USA ochoczo zadeklarował gotowość przeznaczenia polskich lasów na "rekompensatę" za tzw. "mienie żydowskie" (informacja wycekła dzięki Wiki Leaks)? Czy można się dziwić, że uchwałę Sejmu RP o wypłacaniu z budżetu Polski emerytur Żydom mieszkającym w Izraelu przyjęto niemal jednogłośnie (tylko dwóch posłów było przeciw)? Czy można się dziwić zapewnieniom Lecha Kaczyńskiego, który na zamkniętym spotkaniu w Izraelu zapewniał zgromadzonych tam Żydów, że bez względu na to, jaka partia w Polsce rządzi interesy Izraela są zawsze priorytetem ? Czy można się dziwić, że w polskiej debacie publicznej w ogóle nie pojawia się temat roszczeń szacowanych na kwotę 65 mld USD wysuwanych pod adresem naszego kraju przez środowiska żydowskie a jednocześnie od czasu do czasu z przecieków dowiadujemy się, że w prywatnych rozmowach z Żydami politycy wszystkich niemal partii popierają te roszczenia i deklarują wsparcie ich realizacji ?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

komentarze