środa, 2 marca 2016

Niezłomny, pisowski relatywizm moralny...

Ktoś by powiedział...wraca normalność, Żołnierze Wyklęci, Niezłomni mają swoje święto, a władza oddaje publicznie cześć tym, którzy walczyli o prawdziwą, wolną i suwerenną Polskę...
Wszystko fajnie...na pozór, choć ja uważam, że partia PiS dziś zagospodarowujeuje "wyklętych" pod swój partyjny imaż, pod swój partykularny, partyjny interes...


Dlaczego tak myślę? Bo wprost proporcjonalnie, zupełnie gdzieś mają Polaków prawdziwie wyklętych, którzy w bestialski sposób w liczbie około 200 tysięcy zostali zgładzeni nie tak dawno na Ukrainie przez banerowskich zwyrodnialców. Dziś poprawność polityczna wobec jankesko-jewrejskim "protektorom" nakazuje Pisowcom aby wyrwać Rodakom od ust, by wspierać potomków oprawców Polaków na kresach w ich bratobójczej, bezsensownej wojnie domowej...co na to powiedzieliby dziś Żołnierze Wyklęci jeśliby żyli?

Co powiedziałby dziś Mjr. Zygmunt Szendzielarz „Łupaszka” na okrzyki na cześć banderowców prezesa Kaczyńskiego na ukraińskim majdanie...czy gdyby żył, nie zakląłby siarczyście?

Co powiedziałby dziś Rotmistrz Pilecki na podpisanie przez Lecha Kaczyńskiego Traktatu Lizbońskiego czym zaciągnął Polskę w europejski, lewacki jasyr? Czy nie zakląłby siarczyście? 


Co powiedziałby dziś August Emil Fieldorf (Generał Nil) na zablokowanie przez ówczesnego ministra sprawiedliwości Lecha Kaczyńskiego ekshumacji w Jedwabnem...czym na wiele lat powalił Polskę na kolana, która musi przepraszać i kajać się z powodu jakichś wymyślonych pogromów na Żydach? Czy nie zakląłby siarczyście?



Dziś, gdyby niezłomni żyli, byliby niewygodni także dla tej władzy...bo oni walczyli i oddawali życie za Polskę prawdziwie suwerenną i wolną...bez obcych wojsk na terenie Polski, bez zgniłych kompromisów, bez układów, bez politycznych, międzynarodowych koterii, bez maski relatywizmu moralnego, którą można ubrać w zależności od potrzeby politycznej...

Cześć i Chwała Bohaterom!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

komentarze