poniedziałek, 22 czerwca 2015

Gdzie się podziało 400 kilogramów księżycowych skał ?



Kiedyś popełniłem post, w którym stwierdziem, że lądowania ludzi na Księżycu nie mogło być, a cała misja Apollo, to nic innego, tylko spektakl nakręcony gdzieś w jakimś studio...prawdopodobnie strefie 51

Człowiek technicznie nie może opuścić orbity okołoziemskiej z jednej bardzo zasadniczej przyczyny, przez promieniowanie, które może człowieka zabić...chodzi tutaj o pasy Van Allena. Nie będę rozwijał tematu, bo można poczytać tutaj...



Podaję linka z innego portalu, bo na Neonie 24 skasowałem, bynajmniej nie z powodu, że nie obroniłem tematu, ale z przyczyn zupełnie innych...jeśli jaki technik przywróciłby tą notkę, to byłoby fajnie i bym podmienił linka...była tam ciekawa dyskusja. Mianowicie pewien gość, zarzucił mi że piszę kretynizmy, bo przecież tyle jest dowodów na lądowanie na Księżycu, że wogóle nie powinno być tematu. Jeden zarzut był taki, że Rosjanie przecież od razu ujawniliby, że Amerykanie robią księżycowy spektakl dla plebsu.
Wtedy przecież program Apollo to była wyraźna odpowiedź na lot Gagarina “w kosmos”, więc Rosjanie aż zapiszczeliby z radości, gdyby mogliby ujawnić mega ściemę Amerykanów...no chyba, że lot Gagarina też odbył się w jakimś studio 100 kilometrów od Bajkonura, a co :)). Wtedy jedni na drugich mieliby haki.
Następny zarzut gościa, to był taki, że przecież wiele minerałów przywieziono z Ksieżyca jako dowody na to, że oprócz Tawardowskiego ktoś jednak był na tym Księżycu.

Mnie zastanawia jeden fakt, bo teraz wraca znów temat eksplorowania Księżyca przez człowieka. Dlaczego nikt po dziś dzień nie postawił na księżycu choćby maleńkiej kapsuły, choćby jakiejś malutkiej stacji badawczej, choćby małego blaszaka na łopaty i betoniarkę coby w przyszłości budować tą bazę na Księżycu...

Dobra, żarty na bok...wracamy do tematu. No bo okazuje się, że NASA w 2009 roku przyznała, że skasowała oryginalny film z lotu na księżyc wraz z innymi materiałami filmowymi z tego “kroku ludzkości”. Urzędnicy tej agencji przekonują, że zrobiono to dla oszczędności. Co więcej NASA przekonuje, że to nie problem, bo pierwsze nagranie z lądowania ma z CBS News i było ono rzekomo w lepszej jakości niż to należące do agencji kosmicznej.

Żeby dodać pikanterii to dodam, że Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej, w odpowiedzi na wmieszanie się USA do spraw piłkarskiej federacji FIFA, zadeklarował gotowość pomocy amerykańskim agencjom wywiadowczym w odnalezieniu brakującego filmu z lotu astronautów na Księżyc.

Informacja została podana przez urzędowego przedstawiciela Komitetu, Władimira Markina – donosi gazeta „Izwiestia”.

Można dopomóc w międzynarodowym dochodzeniu, gdzie zaginął film zrobiony przez astronautów na Księżycu – albo gdzie ukryte zostało 400 kg księżycowego gruntu, którego nigdy więcej nie pokazano. Nie, nie twierdzimy, że astronauci nigdzie nie polecieli, a tylko nakręcono o nich film. Ale wszystkie te naukowe lub, być może, kulturowe artefakty są dziedzictwem ludzkości, a ich zniknięcie bez śladu to nasza wspólna strata. Dochodzenie pokaże, co się z nimi stało. „- powiedział Markin.

Wcześniej NASA ogłosiła zaginięcie oryginalnego filmu, który pokazuje lądowanie astronauty Neila Armstronga na Księżycu.

Rosyjskie poczucie humoru jest po prostu de best, jakby to powiedzieli Amerykanie...po latach mogą nas czekać ciekawe, księżycowe ekscesy porównywalne z programem Gwiezdnych Wojen, ale tym razem to mogą być medialne Gwiezdne Wojny, gdzie powoli będziemy się dowiadywać, że Amerykanie “dziedzictwa ludzkości” wykopali nie na srebrnym globie, a na pustyni Nevada, a Gagarin po kilku szklaneczkach bimbru miał pełny odlot i zaliczył nie jedną orbitę...


Literatura :













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

komentarze