Jako jeden z radiosłuchaczy zadzwonił pan doktor, który stwierdził, że ma materiały, które może przesłać do Radia Maryja i zainteresowanym w zakresie powikłań poszczepiennych...sugestia "głównego inspektora" , jakoby dziecko miało powikłania, bo matka piła w ciąży alkohol, lub wzięła dopalacze nadawała się tylko do dania w pysk "z liścia" temu panu...no cóż, lobbyście się nie dziwię , dziwię się Ojcu Prowadzącemu, który tak de facto pozwolił na tą propagandę i wrzutki temuż lobbyście na garnuszku państwowym...
Materiał do odsłuchania pod linkiem...
http://www.radiomaryja.pl/multimedia/audio/rozmowy_niedokonczone/rozmowy-niedokonczone-profilaktyka-chorob-zakaznych-sie-szczepic-cz-ii/
Szkoda, że zabrakło uczciwej debaty na łamach Radia Maryja i TV Trwam...zabrakło głosu "drugiej strony" ...można było zaprosić choćby Justynę Sochę, lub doktora Jaśkowskiego, który wypatroszyłby z pewnością pana głównego inspektora...no ale wtedy byłaby to debata, a nie monolog płatnego politruka...
Wkleję natomiast ten drugi głos (fragment posta), głos dr Jaśkowskiego, ponieważ rodzice mają prawo wiedzieć gdzie politruk manipulował, a robił to niestety w sposób perfidny...
II. Szkodliwe kłamstwa w Telewizji Trwam i Radiu Maryja
[Każde kłamstwo jest szkodliwe! To powtórzenie to tylko erystyczny chwyt !!]
Wracając do audycji Radia Maryja. Już sam fakt występowania p. Posobkiewicza w Telewizji Trwam i Radiu Maryja jest... zaskakujący.
Przecież Kościół Katolicki, będący głosicielem prawdy, jest zdecydowanym przeciwnikiem aborcji.
Tak przynajmniej niezmiennie głoszą przedstawiciele zarówno Episkopatu jak i Kurii Rzymskiej, lub w odwrotnej kolejności.
Udostępnianie więc tak wzmocnionego głosu człowiekowi, który tą aborcje wykonuje własnymi ‚rencami” jet zaskakujące. Pisze wyraźnie własnymi „RENCAMI” ponieważ to od podpisu na papierze tego Pana, zależy zakup takich, a nie innych szczepionek, jak również określanie tzw. kalendarza szczepień.
Po drugie, infantylne zasłanianie się tzw. ekspertami jest co najmniej żenujące w ustach osobnika, który sam tych ekspertów tworzy przez powołanie.
Wystarczy zapoznać się z nazwiskami tych ludzików i potem sprawdzić ich dorobek naukowy w danej dziedzinie.
Proszę wejść na stronę PZH i zauważyć, że pomimo istnienia tej instytucji od 1928 roku, do dnia dzisiejszego nie potrafią oddzielić grypy od zwykłych przeziębień, ani nawet zachorowania od podejrzenia zachorowania.
A na stanowiska kierowników czy dyrektorów powołują samych profesorów.
Przy okazji wychodzi na jaw jaki poziom merytoryczny reprezentuje ta grupa ludzi, jeżeli nie potrafią rozróżnić tego co wpaja się studentowi na 3 roku studiów medycznych w dobrych akademiach medycznych.
Jaka to jest istotna różnica podam na przykładzie Wielkiego Brata czyli danych prezentowanych przez podobną jak PZH instytucję w Ameryce czyli CDC.
Otóż w owym feralnym dla wirusologów roku 2009, CDC straszył ludność całego świata straszliwą epidemią świńskiej grypy.
Wg „wybitnych” ekspertów WHO oraz CDC miało umrzeć z powodu A1H1N1 wirusa, aż 100 000 ludzi w samym Stanach.
Nawet p. Małgorztka Ch. wyciągnięta z Hongkongu na stanowisko szefa WHO, zmieniła definicję epidemii i pandemii.
A tutaj taka wpadka, głupi wirus świńskiej grypy absolutnie nie słuchał tak wspaniałych ekspertów, w większości opłacanych z obu stron tj. WHO i przemysłu farmakologicznego.
W USA umarło z powodu grypy tylko 256 osób, ale z powodu wirusa A1H1N1 tylko 18.
Przyznasz Szanowny Czytelniku, że różnica pomiędzy 100 000 zgonów, a 18 jest statystycznie istotna. Ale dla straszenia ludności ta pierwsza liczba jest bardziej przekonywująca i poważniejsza.
Biedny inaczej, p. Posobkiewicz nie wie o tym i nadal opowiada bzdury jakoby szczepionki kogokolwiek uratowały.
Dane Cochrane Collaboration, po analizie piśmiennictwa naukowego, jednoznacznie stwierdzają, że szczepionki przeciwko grypie nie posiadają żadnej wartości, szczególnie dla dzieci i osób starszych.
Wartość szczepień przeciwko grypie jest taka sama jak mycie rąk, ale cena jakże różna.
Kto za jednorazowe użycie mydła do rąk płaci kilkadziesiąt złotych !!!
Jakoś Ojciec Prowadzący zupełnie nie kontrolował wypowiedzi p. Posobkiewicza i zachowaniem swoim bardziej przypominał zachowanie słynnej Stokrotki, aniżeli prowadzącego audycję dziennikarza.
Powtarzanie co chwilę, że musimy rozmawiać, jest co najmniej dziwne. Rozmawiać można z kimś posiadającym minimum wiedzy w danej dziedzinie, a innych trzeba edukować.
Inaczej. Gdyby Radio Maryja czy Telewizja Trwam, rzeczywiście była za prawdą w tej dziedzinie, to przeprowadziłaby cykl wykładów na temat historii szczepień lub/i składu chemicznego tych preparatów zwanych szczepionkami.
A tutaj mamy widoczny jak na dłoni konflikt interesów. Po jednej stornie prawda, a po drugiej interes.
Konkretnie. To przecież nie kto inny tylko Biskupi Kościoła Katolickiego z Kenii, przeprowadzili badania udowadniające, ze w szczepionkach znajdują się środki wczesnoporonne - czyli aborcja.
Trudno przypuszczać, aby Ojciec Prowadzący akurat w czasie prowadzenia tego wywiadu z p.Posobkiewiczem zapomniał 10 Przykazań Bożych. Przeciez piąte przykazanie, jak do tej pory obowiązujące w Kościele Katolickim, mówi wyraźnie „NIE ZABIJAJ”.
No i mamy problem ---- nie tylko moralny.
Czy 5 Przykazanie obowiązuje Ojców Prowadzących?.
Jeżeli biskupi tego samego Kościoła Katolickiego podają do publicznej wiadomości wyniki badań, że szczepionki powodują poronienia, to jest to informacja dla wszystkich księży i ojców tego Kościoła Katolickiego i Powszechnego, a nie wybiórcza.
A nasz Ojciec Prowadzący nawet nie zająknął się o tym.
Mało tego. W szczepionkach znajduje się także Polisorbat 80 powodujący zmiany deformacyjne w narządach rodnych kobiet, uniemożliwiający zajście w ciążę. Już po 2 latach po szczepieniu może nastąpić zanik miesiączki czyli jednoznacznie bezpłodność u 18 letnich dziewczynek.
Udowodniono to w pracach jak najbardziej naukowych, uniwersyteckich po szczepionkach Gardasil czy Siligard rzekomo przeciwko rakowi szyjki macicy.
A Ojciec prowadzący pominął to całkowitym milczeniem. Ciekawe z jakiego powodu? Czyżby to było ciche wprowadzanie zezwolenia na aborcję czyli mordowanie nienarodzonych dzieci?
A przecież to wszystko jest dokładnie opisane w medycznych czasopismach.
To, że wiedza pana Posobkiewicz odbiega mocno od nauki to jest fakt bezsporny. Przez cały okres pobytu w studiu nie zhańbił się ani razu podaniem jakiegoś konkretu, zasłaniając się, że nie pamięta liczb. Podobnie zachowywali się prokuratorzy przesłuchiwani w sprawie Amber Gold także urzędnicy państwowi, czyli opłacani przez naiwnego podatnika.
A teraz parę słów na temat tych rzekomych ekspertów szczepionkowych. Otóż ostatnio ukazała się publikacja ujawniająca praktyki działania z nazwy państwowych instytucji. Cwaniacy z tych instytucji zakładają Fundacje.
A kto wpłaca pieniądze na fundacje?
Oczywiście firmy farmaceutyczne handlujące m.in szczepionkami.
Czyli formalnie jest wszystko OK. Instytucja jest państwowa, to przecież prywatna Fundacja dostaje forsę.
A kto pracuje w Fundacji?
A to już sprawa prywatna Fundacji i nikomu nic do tego.
W USA sytuacja się wyjaśniła. Paniusia, która była dyrektorem CDC p. Julia Gerberding, ta od fałszowania danych o szczepionce MMR, wylądowała na stanowisku wiceprezesa firmy Merck, tj. producenta owej fatalnej dla dzieci szczepionki.
Szczepionka jest podwójnie fatalna, ponieważ nie tylko powoduje autyzm. Takie są prawomocne orzeczenia sądów w oparciu o opinie biegłych i ujawnione dokumenty producenta. Dziwnym trafem te dokumenty są ukrywane przez Izby Lekarskie, nie informujące o tym swoich członków. Dodatkowo dotarły do Polski informacje o tym, że wirusolodzy nie mogą w ogóle udowodnić istnienia wirusa odry. Czyli „nasz” PZH bierze pieniądze podatnika - za co?
Ta Fundacja przy CDC jest opłacana i utrzymywana przez takie tuzy farmacji jak : Bayer, GSK, Sanofil Pasteur, Pfizer i wiele innych. Jak łatwo sprawdzić w większości są to znani producenci szczepionek.
Jak sobie to wyobraża ulica; to jest usankcjonowany sposób dawania łapówek. Ludzie wykonują prace zatrudnieni na państwowych etatach, a potem za tą samą pracę są wynagradzani w Fundacji?
I mamy problem bowiem przy PZH zwanym Narodowym Instytutem Zdrowia Publicznego [ciekawe jakiego narodu] także jest umocowana takowa Fundacja i o dziwo pracownik Instytutu jest szefem tej fundacji.
Takowa zależność podwójnego podporządkowania w USA została udowodniona już w 2004 roku, kiedy to CDC fałszowało wyniki szczepień MMR.
A najciekawsze jak zwykle na końcu.
Pan Posobkiewicz wielokrotnie, jak nakręcony powtarzał, że szczepionki sa najlepiej przebadane i absolutnie bezpieczne.
Tymczasem na stronie CDC czytamy:
„Nie przeprowadzono kontrolowanych badań odpowiednio wskazujących zmniejszenie stanu zachorowań „
I nie jest to żadna rewelacja ponieważ już przed kilku laty udowodnił to pracownik MERCKA dr William Thompson. Oczywiście polskojęzyczne media niemieckich właścicieli pod kontrolą amerykańską o tym nie informują tubylczego, mniej wartościowego ludka w Polsce.
Ale dlaczego Ojciec Prowadzący nie zadał takiego prostego pytania p. Posobkiewiczowi?. Na pewno na dłuższy czas pozostanie to tajemnicą poliszynela.
No i jak widzimy wszystko jak w starym dowcipie.
Kiedy prawnik kłamie?
Kiedy otwiera usta.
Jest jeszcze jeden problem.
Tak się dziwnie złożyło, że stanowiska w San - epidach i GIS obejmują byli absolwenci Wojskowej Akademii, tej rozwiązanej za.......
Czyli z jednej strony są opłacani jako wojskowi, a z drugiej dorabiają na stanowiskach cywilnych?
Jest to dziwna oczywiście, ale zapewnie jak najbardziej przypadkowa zbieżność. Ale nie bądźmy drobiazgowi. Ktoś musi tę fuchę odwalać.
I zupełnie absurdalne zakończenie.
P. Posobkiewicz wyrzuca z siebie : „gdyby Pan Jezus obecnie się urodził to na pewno by się zaszczepił”.
I dziwne milczenie Ojca prowadzącego?
A przecież nikt z nas, nigdy nie słyszał w żadnej opowieści o P. Jezusie, aby komukolwiek kazał wstrzykiwać truciznę, szczególnie dzieciom.
Nie zadał także Szanowny Ojciec prostego pytania: skoro jest taki deficyt finansowy w służbie zdrowia to skąd znalazły się owe 160 000 000 na dodatkowe szczepienia?
Czyli sytuacja jest taka; na operacje zaćmy musimy jeździć np. do Czech i płacić z własnej kieszeni, a tutaj wrzuca się do kieszeni amerykańskich koncernów prawie. 50 milionów dolarów bez sensu. Za te 160 milionów zł. można by zlikwidować wszelkie kolejki nie tylko do okulistów.
Albo inne pytanie; dlaczego normy skażenia np. dwutlenkiem węgla w szkołach i szpitalach są wielokrotnie przekraczane?
Przecież jesteśmy w Unii Europejskiej i podobno jej dyrektywy są ponad krajowymi, o czym mówi Konstytucja.
A już zupełnym pomieszaniem z poplątaniem były twierdzenia, że przecież „my rozmawiamy”.
Szanowny Ojcze, mówię to jako wieloletni nauczyciel akademicki, także w seminariach duchownych, nie słyszałem aby ktokolwiek zasugerował nawet, ze Pan Jezus kazał stosować truciznę u dzieci.
Rozmawiać można z kimś, kto posiada minimalną chociaż wiedzę w danym temacie. Innych trzeba uczyć. A od 1944 roku wiadomo, że „nie matura a chęć szczera robi z ciebie oficera”. Jak widać nic się nie zmieniło.
Mnie uczono, że zasada działania nauczycieli z Biblii twierdzi : „Idźcie i nauczajcie inne narody”.
Ale widać to są te posoborowe zmiany, że wszystkie zasady postępowania łącznie z szamanizmem są dobre i służą zbawieniu, jak twierdzą niektórzy teolodzy. Czyżby mordowanie dzieci także? To nie ja, ale ks. profesor w wykładach na youtube podaje fakty o kanibaliźmie czyli zjadaniu w restauracjach mięsa uzyskiwanego z dzieci.
Jestem wychowany na tradycyjnej Mszy Świętej Trydenckiej i te wszelkiego rodzaju tańce suahili nie przekonują mnie. Jak chcę się wygłupiać, to idę do tancbudy, a nie do Kościoła. Jako jedyne Stowarzyszenie FREH posiadamy własną, prywatną Kaplicę i postaramy się być wierni tej tradycji.
A swoją drogą obecna sytuacja przypomina mi zupełnie Niewolą Aviniońską Papieży z przełomu XIII/XIV wieku. Przecież odwołanie Papieża Benedykta zorganizowało City of London Corporation, poprzez zablokowanie banków elektronicznych.
Poza tym pieczęć papieża Benedykta nie została zniszczona, czyli jest prawomocnym PAPIEŻEM.
Ten wywiad ujawnił całą nicość aparatu państwowego, podporządkowanego koncernom, potwierdził po raz kolejny, że jesteśmy tylko kondominium, państwem istniejącym pozornie, jak to podał były minister Spraw Wewnętrznych.
Jerzy Jaśkowski
Gda.7.2.2017 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
komentarze