...z bloga Stanisława Balceraca...
Muzułmańscy migranci na nowo napierają na Europę z kamieniami w ręku. Od paru dni próbują szturmować przejście graniczne pomiędzy Grecją i Macedonią (zdjęcie). Istnieje ryzyko, że Soros rzuci ich wiosną na wschodnią granicę Polski.
Nie jest dobrze. Szalona Merkel idzie w zaparte i tak jak wcześniej Hitler okopała się w swoim bunkrze w Berlinie, niech się dzieje co chce:
Merkel has officially locked herself in the Bunker, awaiting imaginary reinforcements to lift the siege of Berlin.
Powyższy tweet napisał kilka dni temu znany amerykański ekspert od spraw bezpieczeństwa, ale to nie jest dla nas niczym nowym, my pisaliśmy o tym już kilka miesięcy temu:...
Państwa Europy środkowej próbują bronić swoich granic. Już latem zeszłego roku migranci atakowali granicę węgierską, przy wsparciu dobrze zorganizowanych logistycznie grup lewaków:
Teraz lewacy wspierają atak migrantów na granicę Macedonii. Macedonia to mały i raczej biedny kraj, który ma ogromne problemy ze swoją mniejszością albańską (25% ludności) oraz ze swoim sąsiadem Grecją. Z powodów historycznych Grecja nie zgadza się na to aby Macedonia używała nazwy Macedonia, dlatego w języku międzynarodowym używana jest nazwa "FYR Macedonia" (Former Yougoslav Republic of Macedonia).
Lewacy z greckiego rządu są więc zainteresowani w podkładaniu świni Macedończykom. A to podkładanie świni odbywa się poprzez podsyłanie Macedończykom hord muzułmańskich migrantów. Pamiętajmy, że Grecja ma potężną armię i gdyby chciała utrzymać porządek w swoim kraju to by to dawno zrobiła. Widać nie chce.
Na szczęście władze Macedonii zachowują trzeźwość myślenia i nie liczą ani na zbankrutowaną Grecję, ani na zbankrutowaną Unię europejską:
"We made our own decisions. If we had waited for the EU, Macedonia would be flooded with migrants" - Macedonian president Ivanov. True!
Istnieje ryzyko, że wiosną Soros & Co. może puścić migrantów nowym szlakiem, na przykład przez wschodnią granicę Polski. Ukraina jest jak wiemy państwem upadłym i skorumpowanym, pod kuratelą USA, która na mało się zdaje. A amerykańscy i brukselscy lewacy widzieliby z przyjemnością destabilizację znienawidzonego przez nich rządu premier Szydło przez inwazję agresywnych migrantów z kamieniami w ręku.
Mamy nadzieję, że polski rząd jest na to przygotowany i że w razie problemu zwróci się do Amerykanów o potwierdzenie tego, że są naszymi sojusznikami a nie wrogami. Już w zeszłym roku ambasador USA na Węgrzech surowo karcił węgierski rząd za obronę granic swojego kraju i granic Schengen. Oby podobna szopka nie powtórzyła się w Polsce.
Tak może wkrótce wyglądać wschodnia granica Polski
Rząd Macedonii ściągnął już na granicę jednostki specjalne
Kobiety i dzieci w akcji
Magia pieniądza - na myśl o niemieckim socjalu podwajają im się siły
Na przegubach "bezbronnych uchodźców" widać biżuterię i zegarki
"Zima wasza, wiosna nasza"
Wkrótce te grube niebieskie strzałki mogą wskazywać na Polskę
Granica Polski z chaotyczną Ukrainą jest naszym słabym punktem
Uczmy się od światowego wzoru demokracji - póki jeszcze jest czas
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
komentarze