Wierchowna
Rada Ukrainy uchwaliła ustawę o statusie prawnym i szacunku dla
pamięci bojowników o wolność Ukrainy w XX wieku. Jaki
szacunek mają Ukraińcy do band OUN-UPA, to wiemy...dla nich
bohaterami są zwyrodnialcy, którzy nie czuli lęku nawet
przed niemowlętami, kobietami i starcami...”gieroje” były
niesamowite, a stawając z równym szczali do nogawek...
Od
teraz każdy kto w brzydki sposób będzie się wypowiadał o
“gierojach” z SS Galizien, OUN-UPA i podważał szacunek do nich,
będzie podlegał ukraińskiemu prawu...
Czytam
na blogu Mariusza Piskorskiego :
Art.
6 pkt 1 wspomnianej ustawy stanowi, że „obywatele Ukrainy,
cudzoziemcy, a także osoby nie posiadające obywatelstwa, którzy
publicznie znieważają osoby wymienione w art. 1 niniejszej ustawy
(w tym członków OUN / UPA – przyp. MP), utrudniają
przestrzeganie praw bojowników o niezależność Ukrainy w XX
wieku ponoszą odpowiedzialność karną zgodnie z obowiązującym na
Ukrainie prawem”. Nie wiemy jeszcze, ile lat więzienia lub jakiej
wysokości grzywny grożą nam za przestępstwo uznawania zbrodniarzy
za zbrodniarzy i nazywania rzeźników rzeźnikami. Tego z
pewnością dowiemy się niebawem, gdy ruszą pierwsze procesy ludzi
nie podzielających wizji historii lansowanej przez Kijów.
Jestem jednak przekonany, że Polska powinna podjąć wreszcie próbę
zdefiniowania swojej własnej tożsamości historycznej, szczególnie
w kontekście kolejnych istotnych rocznic, przypadających również
w tym roku. Ustawa z dnia 18 grudnia 1998 r. o Instytucie Pamięci
Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu
powinna zostać znowelizowana w taki sposób, by obok zbrodni
komunistycznych i nazistowskich, których negowanie jest w
naszym kraju karalne, analogicznym zapisem objąć „zbrodnie
popełnione na ludności byłych Kresów Wschodnich przez
zbrodnicze formacje ukraińskich nacjonalistów”. To powinna
być jasna i czytelna odpowiedź Warszawy na nową politykę
historyczną przegłosowaną po raz kolejny przez Radę Najwyższą.
Bronisław
Komorowski nie powinien w takich chwilach podróżować do
Kijowa. Stolica Ukrainy opanowana jest bowiem przez ludzi uznających
zabójstwa i czystki etniczne za rzecz uprawnioną w
historycznym procesie budowy „samostijnej”. Atmosfera tworzona
przez ukraińskich parlamentarzystów znajduje wyraz na ulicach
Kijowa; nie dalej, jak wczoraj, dowiedziałem się o zastrzeleniu pod
jego własnym domem Olesia Buziny, pisarza i dziennikarza
ukraińskiego, którego miałem okazję niedawno poznać.
Popełniam przestępstwo: OUN, UPA i ich współcześni
pogrobowcy to zbrodniarze i sprawcy ludobójstwa. O wysyłanie
podobnej deklaracji proszę do władz Ukrainy za pośrednictwem
placówek dyplomatycznych. Niech uznają cały polski naród
za przestępców.
Teraz
pytanie, czy Tomasz Sakiewicz, odznaczony przez ukraińskie SłużbyBezpieczeństwa zakłada już teczki polskim patriotom, którzy
nazywają rzeźników-rzeźnikami, zwyrodnialców-zwyrodnialcami
? Czy będzie donosił ukraińskiemu SB na Polaków ?
Ostatni
dzwonek, aby środowiska GP przestały kombinować w kwestii Ukrainy
i jasno się określiły co chcą osiągnąć nawołując do
pomagania czcicielom zwyrodnialców.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
komentarze