czwartek, 19 marca 2015

Złoto dla zuchwałych, jak skradziono polskie złoto...




W grudniu 2002 roku na portalu bankier.pl ukazała się informacja, że w Polsce są największe złoża złota w Europie...Zespół geologów pod kierownictwem prof. Stanisława Speczika ( prezesa KGHM) odkrył złoże złota w rejonie kopalni Polkowice-Sieroszowice, należącej do miedziowego koncernu. Jego zasobność specjaliści oceniają na ponad 80 ton. To europejski rekord. – Zasoby występują wraz z platynowcami poniżej horyzontu miedzionośnego, głęboko pod powierzchnią. Jest to najbogatsze złoże na naszym kontynencie, ale nie jest jeszcze eksploatowane – mówi Dariusz Wyborski, rzecznik prasowy KGHM. Sięgnięcie do skarbów ziemi nie jest jednak łatwe. Wydobywanie złota z dużej głębokości jest po prostu drogie.
Tymczasem Sprawa przekazania złóż miedzi znalazła się pod lupą ABW. Agencja zbada dlaczego Ministerstwo Środowiska oddało w niejasnych okolicznościach obcemu kapitałowi złoże warte miliard dolarów – dowiedział się tygodnik “Wprost”.
Kliknij poniżej, aby czytać dalej...


Sprawę bada Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego
Znajdujące się pod powierzchnią Głogowa złoże Bytom Odrzański trafiło w ręce kanadyjskiej firmy reprezentowanej przez byłego prezesa KGHM. Bytom Odrzański zawiera 8 milionów ton miedzi wartej od 700 milionów do ponad miliarda dolarów. W kwietniu 2012 roku miedziowy kombinat złożył w resorcie środowiska wniosek o koncesję na poszukiwanie złóż. Ministerstwo długo nie dawało jednak odpowiedzi, mimo że prośba powinna być rozpatrzona w ciągu maksymalnie dwóch miesięcy. Rozprawa administracyjna nie przyniosła rozstrzygnięcia.
Tymczasem w sierpniu konkurencyjny wniosek złożyła firma Leszno Copper. Spółkę kontroluje kanadyjski fundusz Lumina Capital Limited Partnership. Zarejestrowana jest w Luksemburgu, a jej dyrektorem generalnym jest Stanisław Speczik, do 2004 roku prezes KGHM, wcześniej między innymi dyrektor naczelny Państwowego Instytutu Geologicznego, a obecnie członek jego Rady Naukowej.
Z dokumentów złożonych w resorcie, do których dotarł “Wprost”, wynika, że Leszno Copper chciało poszukiwać miedzi dokładnie na tej samej działce co KGHM. Oba wnioski leżały w szufladach ministerstwa do grudnia 2012 roku.
Zarządzona w resorcie rozprawa administracyjna nie przyniosła rozstrzygnięcia. Następnie resort zdecydował się więc zasięgnąć opinii Komisji Zasobów Kopalin. Komisja jednoznacznie rekomendowała wybór KGHM-u. Pomimo tego, resort pod koniec stycznia tego roku wydał decyzję korzystną dla Kanadyjczyków. Władze KGHM postanowiły powiadomić o sprawie ABW. Zarzut? Działanie na szkodę interesu państwa przy wydaniu koncesji.
Ale czy chodzi o miedź ? Na pewno nie... tu chodzi o złoto, prawie sto ton, które będą wydobywać Kanadyjczyki. (sic!!!)
To następna afera, po grafenie (link Rosjanie przejęli grafen!!!), nad którą ten rząd chce rozciagnąć zasłonę dymną po postacią taśm prawdy...a my murzyny sprzedaliśmy to złoto za szklane paciorki...

literatura :








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

komentarze