Kilka dni temu niemiecki trybunał konstytucyjny odrzucił skargę na niekonstytucyjne działania Merkel, bez podania uzasadnienia swojej decyzji. Jak brać na poważnie chór niemieckich dziennikarzy, którzy na telefon troszczą się teraz o Polskę?
To że Merkel złamała ustalenia Schengen i konwencji lizbońskiej to wiemy wszyscy. Ale Niemcy twierdzą też, że Merkel złamała niemiecką konstytucję i odpowiednia skarga (podpisana przez 22 tys. obywateli) została złożona w niemieckim trybunale konstytucyjnym (Bundesverfassungsgericht):
Kilka dni temu trybunał odmówił zajęcia się tą sprawą, nie podając powodów (uzasadnienia) swojej odmowy. Informacje o tym przeszły tylko przez nieliczne serwisy informacyjne na internecie:
Niemiecki Trybunał Konstytucyjny odrzucił wniosek bez uzasadnienia
Dziennikarze mainstreamowych niemieckich mediów nie mieli widać czasu przyjrzeć się tej sprawie, zajęci pisaniem traktatów o tym jak to strasznie łamana jest demokracja w Polsce. Przytaczamy dwia przykłady z wczorajszego internetowego wydania "Frankfurter Allgemeine Zeitung":
Dziennikarze FAZ dobrze wiedzą skąd wieje wiatr, już na początku królowania Tuska w Brukseli pisali spontanicznie i entuzjastycznie o tym jak dobry jest Tusk w swojej nowej roli. Dyscyplina lat Goebbelsa pozostała w genach. Oto perełka z 19.12.2014, pod tytułem "Udana premiera Tuska":
Niemiecki trybunał konstytucyjny z siedzibą w Karlsruhe jest eminentnie polityczny. Jeden z niemieckich dzienników nazwał sędziów trybunału (cytat) "nadpolitykami z Karlsruhe" ("Die Überpolitiker aus Karlsruhe"):
Połowę 16-osobowego składu trybunału wybiera niemiecki sejm a połowę niemiecki senat. Niemiecki trybunał konstytucyjny jest polityczny, niektórzy sędziowie mają za sobą kariery w ministerstwach niemieckich landów.
A znając jak "niezależne" są niemieckie media publiczne ARD i ZDF, w których radach nadzorczych i programowych polityk siedzi na polityku, wyobrażamy sobie jak funkcjonuje trybunał.
Zresztą nawet nie musimy sobie wyobrażać, wystarczy wziąć do ręki niemieckie publikacje naukowe, np. "Obszar prawa konstytucyjnego" ("Verfassungsprozessrecht: ein Lehr- und Handbuch"): books.google.lu/books
Na stronie 45 tej publikacji czytamy na przykład (w wolnym tłumaczeniu): "Można zauważyć, że są sędziowie trybunału konstytucyjnego, którzy szukają bliskiego kontaktu z rządem i parlamentem, lub ze swoją frakcją partyjną, i kultywują podejrzane relacje, które wychodzą poza kadr niezbędnych kontaktów merytorycznych i które stawiają ich w złym świetle".
Nic dziwnego, że 22 tys. obywateli, którzy złożyli wspólnie skargę do niemieckiego trybunału konstytucyjnego, usłyszało "spadajcie na drzewo".
"Die Überpolitiker aus Karlsruhe" czyli "Nadpolitycy z Karlsruhe"
Tytuł pod rysunkiem: "Kreowanie polityki przez prawników"
"Taki trybunał chce niemiecki rząd - miły, niekompetentny, bezzębny"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
komentarze