Sto tysięcy wejść w Kurniku Politycznym...za chwilę otwieram szampana!!!

Już za chwilę (jeszcze sto wejść) a Kurnik Polityczny powita stutysięcznego gościa. Trudno będzie zweryfikować z jakiego kraju będzie stutysięczny gość...w zasadzie nie jest to ważne, ważne, że lubicie tutaj wchodzić i czytać. Bo jakby sparafrazować Bronka hrabiego red Bulla, Kurnik Polityczny czytają nawet na Jamajce...


A to nie jest żart, generalnie odwiedziny były z całego świata...najwięcej wejść jest z Polski, jest wiele z Rosji, Ukrainy, USA, Kanady, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Holandii...wiele wejść jest z Portugalii, Hiszpanii...były też ze Słowacji, kilka z Węgier, z Czech, z Rumunii, Bułgarii, Austrii, Szwajcarii, z Włoch, ze Szwecji, Finlandii, Norwegii... z Turcji pewnie  w związku z tematem banków na zasadzie szariatu...Odwiedzają z Australii, odwiedzają z Afryki, dużo wejść było z Kenii...nie wiem, czy jest tam jakaś Polonia, jeśli jest to odezwijcie się, skomentujcie...w Kurniku nie ma cenzury, nie bójcie się dyskutować...było też kilkanaście wejść z Korei ale Południowej, więc Kim dżong Un nigdy tutaj nie zachylił żurawia... wiele było też z Indonezji, oraz Indii...
Było też kilka wejść z Izraela, ale naprawdę to nisza w porównaniu z powyższym, zauważyłem też znikomą ilość wejść z Arabii Saudyjskiej, ale jednak...

Ja wiem, nie jest to wiele, ale jak na skromny Kurniczek jest to dosyć dobry wynik...bo wiecie, nie od razu Kurnik zbudowano, zwłaszcza polityczny :))...oczywiście jeślibyście chcieli tutaj też gryzmolić, to bez krępacji, proszę wysyłać swoje mejle na trybeus007gmail.com ...wysyłam zaproszenia...

W związku z pojawieniem się stutysięcznego gościa w Kurniku Politycznym życzę wszystkim odwiedzającym wszystkiego co najlepsze...samych ciekawych wiadomości (które będę się starał dostarczać) i dużo, dużo zdrowia...