Strony

niedziela, 10 stycznia 2016

Okradanie społeczeństwa, wyprowadzanie pieniędzy!

Z cyklu: „Państwo istnieje formalnie”
Saga o grypie!
Zbliża się sezon! Jak to można już gołym okiem dojrzeć, państwo nasze jest kondominium koncernów, Grup Kapitałowych. Mamy najwyższe podatki i najmniejsze oszczędności osobiste. Liczba niedożywionych dzieci wzrasta nieustannie. W województwach zdawałoby się bogatych, liczba dzieci niedożywionych jest największa. Przykładowo w województwie dolnośląskim już ponad 13 % dzieci jest zaliczanych do grupy niedożywionych. W województwie pomorskim, przed laty zwanym bramą na morze, ponad 12 % dzieci jest niedożywionych, czyli co 8 dziecko jest głodne. W województwie łódzkim około 11% jest niedożywionych. A prasa polskojęzyczna niemieckich właścicieli pod amerykańskim zarządem rozpisuje się o wydatkach 150 miliardów złotych na zakup broni, którą potem przekazujemy do tego tworu za biurkowego, zwanego Ukrainą, nieuznawanego przez ONZ. 


Zaraz po przewrocie Majdanowym, 7 maja, Przewodniczący ONZ powiedział oficjalnie, że Rada Bezpieczeństwa nie będzie się zajmowała sprawą Ukrainy i że to jest wewnętrzna sprawa Rosji. Powtórzył do po raz drugi 14 maja.
Prasa amerykańska pisze wprost o Huncie, czy Mafii Chazarskiej rządzącej Ukrainą. Praktycznie cały rząd Ukrainy posiada, tak na wszelki wypadek, obywatelstwo Izraela, czy innych krajów. Armia w wyniku przymusowego poboru doszła do liczby 255 000 żołnierzy, czyli prawie 2.5 razy jest liczniejsza od polskiej. A nas straszy się Putinem, który spokojnie zasiada w Radzie City of London i uzgadnia przy kawie i koniaku dalszy scenariusz w Europie.
I w tej sytuacji, przy zadłużeniu przekraczającym 55% PKB, kiedy odsetki od pożyczonych pieniędzy wynoszą prawie tyle samo, co kwoty przeznaczone na utrzymanie służby zdrowia p. Premier lekką ręką pożycza zupełnie niewiarygodnym ludziom 4 miliardy euro, czyli prawie kwartał utrzymania służby zdrowia. Pożycza w dodatku w sytuacji, kiedy ta kwota nie figuruje w budżecie uchwalonym przez Sejm! Czyli tak naprawdę z pominięciem legalnej drogi.

I mamy dwa problemy.
Po pierwsze, według polskiego prawodawstwa Prezydent nie dysponuje budżetem. Więc na jakiej podstawie obciążył społeczeństwo tą kwotą?
Po drugie, nie podano w jakim celu przekazał te pieniądze, czyli na co mają być przeznaczone, a wszystko wskazuje, że na zakup broni, czyli rozwój firm zachodnich. Już przecież oficjalnie mówiło się, że przekażemy Ukrainie „nadwyżki” broni za darmo.
Po trzecie, jakoś dziwnie polski majdan uliczny, tak wrzeszczący o demokrację i „Ustawę medialną” na ulicach, jakoś nie zauważa tego wyprowadzania kasy. Wniosek jest taki, że cała ta awantura o media, to właśnie fałszywa flaga, mająca na celu ukrycie afery pożyczkowej.
Poniżej przedstawię inny sposób wyprowadzania pieniędzy z poszczególnych krajów przez grupy kapitałowe, powiązane z aktorami sceny politycznej.
Cofnę sie do szeroko nagłaśnianej sprawy najpierw ptasiej, a potem świńskiej grypy. Z czasem zaczynają wychodzić na światło dzienne fakty i powiązania pomiędzy ludzikami zaangażowanymi w ten cyrk.

Przypomnę.
Od 1989 roku zaczęto straszyć ptasią grypą. Pomimo, że wszelkie dane epidemiologiczne przeczyły jakiejkolwiek epidemii, aktorzy sceny politycznej pełniący obowiązki tzw. rządów, podejmowali całą masę działań skutkujących wyprowadzeniem pieniędzy z budżetu państw.
Okazuje się, że to wszystko nagłaśniała stosunkowo wąska grupka naukowców, szeroko lansowana przez mass media, a opłacana przez banksterów. Co to są mass media, napisałem wyżej. Grupą tą kierował prof. Albert Osterhaus,jak najbardziej renomowany naukowiec, z Uniwersytetu Erazma w Rotterdamie [Holandia]. Sprawa wyszła na jaw, kiedy to Parlament Holenderski zainteresował się działalnością Osterhausa. OKAZAŁO SIĘ, ŻE NA RZEKOMO WYKONANYCH 100 000 BADAŃ NA OBECNOŚĆ WIRUSA, w żadnej próbce nie znaleziono wirusów. Ale przez co najmniej pół roku, po włączeniu telewizorów wszyscy Holendrzy widzieli Alberta Osterhausa, jak to reklamuje świńska grupę. Już nie była to epidemia, ale pandemia. Przypomina to straszenie w Polsce przez pracowników Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego w tym samym okresie. Oczywiście zbieżność jest zupełnie przypadkowa.

Albert Osterhaus okazuje się być takim dziwnym dealerem informacji wirusowych. Najpierw „odkrył” SARS w Hongkongu. To odkrycie pozwoliło małemu urzędnikowi z Hongkongu, p. Margaret Chan, awansować na szefa WHO. Co zrobiła p. M. Chan? Natychmiast powołała „Radę do spraw pandemii”. Okazało sie, że 65 % członków tej rady to dwuetatowcy. I tak:
dr Peter Figueroa, o dziwo profesor psychiatrii z Katedrze Psychiatrii Zdrowia z Jamajki. Jak wszyscy wiemy, wirusy to domena psychiatrii. Prof. był finansowany przez firmę Merck, znanego producenta szczepionek.
Dr Neil Ferguson brał forsę od firmy Baxter, tej samej, co skażone szczepionki przewoziła do Europy i gdyby nie Czechy, skażono by dużą cześć Kontynentu. Dr był niezwykle operatywny, brał także od firmy Roche i firm ubezpieczeniowych.
Prof. Malik Peiris z Hongkongu brał pieniądze od GZK i Sanofil Pasteur, tej samej, co opłacała wyjazdy p. mgr prof. Lidii Brydak, o czym pisała nawet Gazeta Wyborcza.
Dr Arnold Monto, bardzo pracowity człowiek. Brał od kogo się dało: Chiron, GSK, Medlmmune, Roche, Novaris, Sanofil Pasteur, Baxter.
Dr Fredruch Hayden podobnie wykazywał się dużą operatywnością, brał od Medlmmune, Roche, Novaris, Sanofil Pasteur, oraz od RW Johnson.

Omawiany prof. Albert Osterhaus z Holandii brał od każdego, kto dawał: GSK, Medlmmune, Roche, Novaris, Sanofil Pasteur, Baxter, MSD, Solvay, Crucell, Hoffman -La Roche, 

Innymi słowy, trudno znaleźć naukowca, sami handlarze.
Jak twierdził w wywiadzie dr Tom Jefferson z Cochrane Collaboration: WHO, służba zdrowia, wirusolodzy i firmy farmaceutyczne, to jedna maszyna zbudowana do walki z wyimaginowaną pandemią. Zaangażowano tak duże pieniądze, tyle karier i instytucji, że epidemia musi wybuchnąć. Trzeba stworzyć ogromny rynek zbytu szczepionek. Dlatego p. Margaret Chan zmieniła definicję epidemii i pandemii. Dlatego wprowadzono ustawodawstwo mogące stosować przymus fizyczny.
Podobnie w Polsce w 2008 roku wprowadzono ustawę, która jest zaprzeczeniem obiektywnej prawdy medycznej i epidemiologicznej oraz sprzeczna z Konstytucją Polski, a także prawem Unii Europejskiej. Chęć zysku zasłoniła jednak oczy posłom i senatorom. Zostali poinformowani o tym w Liście Otwartym i przesłanym na ich adresy e-mailowe. Żaden nie odpowiedział.

Przecież oni są tylko do zaklepywania. Już po 2 latach pisali tzw. nowelizację, wprowadzającą dalsze zaostrzenia w przymusie szczepień. Mają za sobą polskojęzyczne media i internet. Wystarczy wpisać pojęcie „grypa”, czy „szczepienia”, aby zobaczyć ile stron stworzył przemysł farmaceutyczny w celu siania dezinformacji.

Najciekawsze jest to, że wirus A1H1 był znany lekarzom od 1976 roku, kiedy to po raz pierwszy wyrwał się z bazy wojskowej Armii USA. Wprowadzona wówczas szczepionka powodowała tyle zgonów i powikłań, że szybko się z niej wycofali. Przypomnę także, że podobna próba wprowadzenia szczepionki przeciwko grypie w 1940 roku zaowocowała 60 000 zgonów. Oczywiście, winnych nie było.

Świńska grypa także „wybuchła” w farmie Smithfield Foods .FARMY tej firmy często są wynajmowane do eksperymentów medycznych. Cała historia o rzekomym biednym chłopcu meksykańskim, który jakoby był pierwsza ofiarą świńskiej grypy, jest literacka fikcją. Jak się okazuje, w całej wiosce zmarła tylko jeszcze jedna osoba. Nikt z rodziny chłopca nawet nie zachorował. Nie można ustalić, czy ofiary nie otrzymały wcześniej jakiś zastrzyków.

W samej Anglii naciągnięto społeczeństwo na zakup 100 000 000 szczepionek. Szczepionki warte miliard funtów należało zniszczyć, ponieważ okazały się zupełnie bezużyteczne. Czy to dobrze rozumiesz Czytelniku? Przelano publiczne pieniądze do prywatnych kieszeni, a potem w majestacie prawa niszczono zakup. Nikt za to nie zapłacił, z wyjątkiem społeczeństwa oskubanego w rękawiczkach.
Pomimo straszenia ludności, że co najmniej 65 000 do 100 000 umrze w liczącej 320 milionów ludzi USA, tak naprawdę wirusa, jako przyczynę zgonu, odnaleziono w 18 przypadkach. Czy jeszcze coś trzeba wyjaśniać?

Wszelkie badania wykonane od 2009 roku do dnia dzisiejszego wykazują, że wartość szczepionki przeciwko grypie jest taka sama, jak mycie rąk. Jeszcze nikt nie umarł po umyciu rąk, a po szczepionce tak. Zanotowano licznepowikłania, w rodzaju uszkodzenia Centralnego Systemu Nerwowego, klinicznie zwanego NERKOLEPSJĄ. Po kilku szczepionkach branych systematycznie stwierdzono pogorszenie przebiegu choroby, czyli chorzy ciężej przebywali grypę. Stwierdzono znaczne przyspieszenie demencji po szczepieniach. 

Poniżej podam kilka przykładów z opracowania jak najbardziej rządowego, czyli Instytutu Medycyny IOM-USA. 

Szczepionka przeciwko grypie zabiła wiele dzieci.

Szczepionka przeciwko grypie jest przekonująco powiązana z występowaniem u dzieci zapalenia spojówek i górnych dróg oddechowych, obrzękiem twarzy.

Szczepionka przeciwko WZW jest przekonująco powiązana z występowaniem wstrząsu anafilaktycznego [dlatego podaje się ja w pierwszej dobie po urodzeniu, zawsze można zrzucić odpowiedzialność na matkę czy dziecko].

Szczepionka przeciwko grypie zawiera rtęć, a mimo to w Polsce zaleca się ją podawać kobietom w ciąży. Jest to świadome działanie na szkodę płodu. Rtęć jest neurotoksyną uszkadzającą rozwijający się mózg.
Oficjalny 80-stronicowy Raport Rządowej Komisji z 2003 roku podaje, że rtęć w medycynie jest podejmowaniem nieuzasadnionego ryzyka. Brak badań o nieszkodliwości tak podawanej rtęci. CDC finansuje badania naukowców pracujących dla przemysłu.

Pomimo badań wykonanych w John Hopkins Hospital, Cleveland Clinic, Massachusett General Hospital, czy prac dr M. Geiera, udowadniających szkodliwość rtęci, wyniki tych badań nie dostają się do opinii publicznej. Pomimo formalnego wymogu nałożonego na producentów szczepionek przeprowadzenia testów samego tiomersalu, FDA nigdy tego zlecenia nie wyegzekwował. Do tej pory przeprowadzono tylko jedno badanie bezpieczeństwa w latach 20. ubiegłego wieku. Zostało ono zakwestionowane i nigdy nie powtórzone.

Barbarzyństwo medyczne i chęć zysku była tak duża, że podawano nawet rtęć w mleku w proszku dla dzieci, co powodowało śmiertelną epidemię wśród tak karmionych dzieci. Trwało to ponad 10 lat. FDA dopuściło ten sposób preparowania mleka w proszku.

Dr Mark Geier w oparciu o Freedom of Information Act uzyskał wszystkie dane o niepożądanych odczynach poszczepiennych, jakie CDC posiadało w swojej bazie. Dokładna analiza tych wyników pozwoliła na ustalenie ponad wszelką wątpliwość związek tiomersalu z krajową epidemią autyzmu. Poza tym, odtajniony ponad 1200 stronicowy dokument GSK, także mówi o związku szczepionek z autyzmem.

Dopiero w tym świetle można zapoznawać się z wypowiedziami krajowych specjalistów.
I tak na przykład p. dr hab. med. Aneta Nitsch-Osuch w Medycynie Praktycznej 30 października 2015 r. tak reklamuje szczepionki:
„Liczba rzeczywistych i trwałych przeciwwskazań medycznych do szczepienia przeciwko grypie jest ograniczona. Jedynym z podkreślanych problemów, który należy brać pod uwagę, może być alergia na białko kurze, według p. dr hab. med Anewty Nitch-Osuch. 
Ani słowa o rtęci, ani słowa o innych tzw. adiuwantach. Ani słowa o tym, że białko we krwi ma ładunek dodatni, a wszelkie żywe komórki ujemny. Dlatego krążenie krwi jest tak proste. Ten dodatni ładunek powoduje przyklejanie się cząstek białka do membran kanalików nerkowych, czy trzustkowych, zmieniając ich grubość. A to prowadzi do niedomogi danego narządu.

Wszystkie szczepionki są powiązane z toksycznym działaniem adiuwantów, aluminium czy rtęci, znanych neurotoksyn, czy rakotwórczego formaldehydu, jak i Polisorbatu 80, powodującego bezpłodność .
No ale o tym obecni specjaliści w tym Wesołym baraku nad Wisłą [ Janek Pietrzak], jak widać, nie mają zielonego pojęcia. Trudno się temu zresztą dziwić, skoro po 5 klasach można zostać prezydentem.

A tak na marginesie, zastanawiałeś sie Dobry Człeku jak nas osądzą prawnuki jeżeli wybieramy, w „demokratycznych” wyborach na naczelnika państwa osobę która z trudem skończyła 5 klas szkóły podstawowej?
Co sobie pomyślą o tych wszystkich profesorkach, intelektualistach, biskupach głosująjcych w z góry zaprogramowany sposób?
dr J. Jaśkowski

„Nasze życie zaczyna sie kończyć wtedy, kiedy zaczynamy milczeć w ważnych sprawach.” M. L. King.

Pierwszym krokiem w kierunku dojścia do prawdy jest informacja. jj


Gdańsk 09.01.2016 r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

komentarze