"Uciekaj z ciężarówki teraz, i oddal się od niej. Uwaga: nadchodzą naloty. Cysterny zostaną zniszczone. Uciekaj od cystern natychmiast. Nie ryzykuj swojego życia," podaje tekst na ulotce.
Zrzuty ulotek są uzasadniane tym, że kierowcy cystern mogą być cywilami a nie rekrutami ISIS, chociaż to wyjaśnienie kompletnie nie przekonuje krytyków. "To nie jest tak, że ci kierowcy są niezaangażowanymi "niewinnymi cywilami" jak dzieci czy chorzy", pisze JE Dyer. "Oni prowadzą wojnę ISIS, podobnie jak inni nie-umundurowani uczestnicy, którzy tworzą 100% jednostek ISIS. Oto do jakiego stopnia może posunąć się administracja Obamy by uniknąć "dodatkowych ofiar” - i kto wie, zapewne może być znacznie gorzej."
Daniel Greenfield z FrontPageMag wysuwa podobny wniosek, komentując: "Więc po tak długim czasie wreszcie stworzyli wielki plan; zrzucania ulotek do samochodów ISIS tak, że kierowcy, którzy mogą lub nie być członkami ISIS, mogą na czas uciec. ISIS dostaje 45 minowe ostrzeżenia."
Porównajmy podejście Białego Domu Obamy do podejścia Rosji w walce z ISIS.
Ameryce zajęło piętnaście miesięcy aby zacząć ataki na rafinerie i cysterny ISIS, naloty Moskwy zniszczyły ponad 1000 cystern w ciągu zaledwie pięciu dni.
Dla porównania, płk Steve Warren powiedział, że USA zniszczyło tylko 116 cystern, co jest "pierwszym uderzeniem" w lukratywny biznes czarnego rynku ropy", który funduje ponad 50 procent działalności grupy terrorystycznej.
Amerykańskie naloty na cele naftowe ISIS są tak rzadkie, że PBS zostało przyłapane ma emisji materiałów z rosyjskich bombardowań celów naftowych w Syrii jako dowód na to. że USA atakuje infrastrukturę wydobycia ISIS.
Amerykańscy piloci wojskowi potwierdzili również, że w 75 procent przypadków nie dano im pozwolenia na bombardowania celów ISIS, ponieważ nie dostawali zielonego światła od swoich przełożonych.
Link do oryginalnego artykułu: LINK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
komentarze