Strony

środa, 20 maja 2015

Przypominam o podatku katastralnym...ostanie się ino sznur...

Czy któryś kandydat na prezydenta odniósł się do tego haraczu, który dyrektywą Unii Europejskiej Polacy będą musieli płacić ?                                                                                                            
Po Komorowskim nie spodziewam się wiele, bo pochodzi z partii, która kradnie w biały dzień nie czając się specjalnie...mam pretensję do kandydata Dudy, który w dwóch dla mnie kluczowych sprawach milczy jak żydowski grób na ulicy Szerokiej 40 na krakowskim Kazimierzu...

W kwesti Ukrainy, oraz o podatku katastralnym, który dotknie Polaków jak jedna z plag egipskich. Alarmowałem o tym ponad rok temu...



...zresztą nie ja jeden...politruki z PO i PiS milczą jak zaklęte, żeby sobie Naród czasem nie przypomniał przed wyborami o goleniu razem ze skórą...

Oczywiście góra i tak umyje ręce, bo ściągalność podatku katastralnego obciąży Gminy, które będą musiały ściągać „w świetle prawa” złodziejski haracz, który przekażą na spłatę zaciągniętych długów przez ferajnę pana Tuska...zespół złodziejskich naczyń połączonych.

Dlaczego nikt nie zadaje pytań kandydatom o kwestię być, albo nie być Polaków. Dlaczego Zakładnicy Cezara Franka (link) nie forsują bram PiS-u i nie pytają, czy partia PiS potrafi ich obronić przed dwukrotnym haraczem, czyli przed złodziejskimi odsetkami wynikłymi z manipulacji kursu franka szwajcarskiego, oraz przed katastralnym podatkiem, który , aby zapłacić, będą musieli wypruć sobie żyły, lub dalej się zapożyczać do czwartego pokolenia, aby żyć w tym pierdolniętym kraju.
Będą płacić podwójnie, aż ze zgryzoty porzucą swoje ciężką krwawotą zdobyte „gniazdka” i wyjadą z kraju ku uciesze polityków, którzy są prowadzeni na smyczy przez międzynarodową bandę finansowych złodziei.

Czytam na portalu Zmiany na Ziemi i włos mi się jeży na głowie :

Już obecnie powszechna pauperyzacja społeczna powoduje, że na wtórny rynek nieruchomości trafia wiele domów ludzi, którzy nie radzą sobie z ich utrzymaniem. Wiele z nich to osoby starsze sprzedające swoje domy i kupujące mieszkania. Wkrótce trend ten może ulec intensyfikacji, ponieważ po wyborach parlamentarnych dowiemy się o planie wprowadzenia podatku katastralnego, czyli od wartości nieruchomości.

Początkowo mówiło się o kwocie podatku w wielkości 2% wartości rocznie, ale skutki takiego ruchu przeraziły nawet naszych polityków. Najnowsze projekty zawierają propozycję 1% wartości. To nadal bardzo dużo i statystyczna polska rodzina posiadająca mieszkanie na kredyt na 30 lat, o wartości pół miliona złotych, przy założeniu, że jej nieruchomość jest tyle warta zapłaci rocznie dodatkowo 5000 zł.

Po zgodzie na zakup ziemi przez obcokrajowców jest to też kolejny przygotowywany akt prawny, którego skutkiem może być wywłaszczenie Polaków. Wyobraźmy sobie co będzie się działo z małymi gospodarstwami rolnymi. W przypadku takich rolników mogą być zmuszeni do płacenia rocznie państwu kilkadziesiąt tysięcy złotych nowego podatku. Wielu z nich nie bedzie w stanie podjąć takiego wyzwania. HOlenderscy i niemieccy rolnicy będą zadowoleni z taiego stanu rzeczy.

Według nieoficjalnych informacji wprowadzenie podatku katastralnego jest rozważane jako sposób na spłatę zobowiązań gigantycznego długu publicznego, który po 8 latach rządów Platformy Obywatelskiej osiągnął wielkość 1 bilion 50 miliardów złotych. To sugeruje, że koszty obsługi długu rosną i teraz trzeba się będzie zrzucić na spłatę zobowiązań tych rządzących nami hucpiarzy.

Władza dobrze wie, że ludzie tego nie przełkną tak łatwo, bo wiele osób starszych zostanie zmuszona do sprzedaży nieruchomości właśnie ze względu na horrendalny nowy podatek. Oczywiście stado polskich pożytecznych idiotów uwierzy, że władza robi to bo musi, gdyż "Unia każe". Będziemy pasieni niezliczoną ilością propagandowych agitek pokazujących jak to dobrze płacić "kataster".

Można odnieść wrażenie, że władza konsekwentnie realizuje jeden cel - zwijania Polski, nie ukrywają już tego, że chcą, żebyśmy wyjechali z naszego kraju i większość obywateli III RP chce wyjechać, bo widzi pełzający syf dookoła, który do złudzenia przypomina syf PRL-owski i jedyna fundamentalna różnica polega na tym, że z tej Polski jeszcze daje się uciec. A jak ktoś na przekór wszystkiemu tutaj zostanie, to biada mu i lepiej, żeby miał gruby portfel bo cała kolejka banksterów czeka już na nasze pieniądze z katastru, polskich lasów i nie tylko.


Jeśli nie przegnamy bandy czworga, czyli wszystkich partii politycznych z naszego kraju, to niedługo szanowni Polacy komornik przyjdzie i zabierze wam tego ulubionego grilla, a nawet tą puszkę z ręki z piwem wypitym do połowy...będziecie się cieszyć, jak zostawi wam gacie na osłonięcie waszych „klejnotów rodowych”, a i to nie jest pewne...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

komentarze